Widok

mojej mamy nie będzie na weselu bo się obraziła :(

Wesele Temat dostępny też na forum:
jw, ma na mnie focha i nie bedzie jej na slubie ani weselu, tata od 3lat nie żyje wiec sama zostałam :(

imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
przykro :( ale moze mama jeszcze zmieni zdanie.......

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie na pewno nie bedzie jej, juz rozpowiedziała po rodzinie i znajomych ze jej nie idzie bo się pokłuciłysmy o jej znajomego-- którego nie trawie i go nie zaprosiłam,

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym zrobiła tak: jeśli moja by się o coś takiego obraziła i zagroziła że nie przyjdzie to na pewno bym tą osobę zaprosiła,ze względu na mamę (w końcu rodzice są dla mnie najważniejsi i wolę zaprosić osobę której nie trafię po to żeby mama była bo to dla mnie ważne żeby uczestniczyła w najważniejszym dniu mojego życia). Na weselu zawsze jest tyle ludzi że nawet nie zauważyłabym obecności niechcianego gościa. U nas to rodzice wyprawiają nam wesele, więc uważam że mają prawo zaprosić osoby, które są dla nich ważne (a jeśli Twoja mama się obraziła to wnioskuję że musi to być dla niej ważna osoba).
P.S. z drugiej strony to uważam że Twoja mama podjęła dość drastyczne kroki - w końcu wydaje córkę za mąż...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przykre ... mam jednak nadzieję, że będzie :)
3mam kciuki !!!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz nawet chcialam z moim ł ślub odwołać,co za wstyd własnej matki na nim nie bedzie ,,ale doszliśmy do wniosku ze ważne ze my bedziemy tam i reszta sie nie liczy

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i łamie mnie w kościach,boli mnie głowa gardło tj początek anginy lub grypy,,,,,,,,,,,,,,,,będe miała cudowny ślub

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mojego A rodziców tez nie będzie.. ale może to i dobrze..od 2 lat żyjemy jak pies z kotem.. Przykre..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiu, nie martw się! To rzeczywiście przykre, ale najważniejsze, że będziesz ślubowała swojemu ukochanemu!:) To będzie jeden z najpiękniejszych dni w Twoim życiu:). A na anginę, to ja mam cudowny sposób domowy - trzeba zjeść w ciągu jednego dnia kilka ząbków czosnku. nie jest przyjemne, ale efekt murowany! Zapach zwalczają jabłka i sok z cytryny, który też ma duże właściwości lecznicze:). Spróbuj, ja sie nigdy nie zawiodłam, a leczyłam się tym sposobem nawet jak miałam ponad 38 stopni gorączki.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przykre jest to ze wlasni rodzice probuja wcisnac wam ich wlasne upodobania,ich zachcianki,zyczenia.Przeciez to Twoj wlasny slub,Twoj i Twojego narzyczonego najwazniejszy dzien,powinni byc przy was,wspierac was,pomagac.Moi rodzice mało pomagają ale pytaja sie co i jak,za to tesciowi sa the besciaki:):)jezdza za nas,zalatwiaja,Tesciowa spisuje w zeszycie dane co i jak:)dzieki nim wybralismy piekne miejsce na weselicho,i co najwazniejsze nigdy nie mowia zrobcie tak tylko non stopp,wasza decyzja,jestesmy z wami.Popieramy to,tamto mniej ale jesli wam sie podoba to czemu nie....itd itp.Tak wiec jesli Twoja mama uwaza ze dobrze postapila bo nie zaprosilas osoby ktorej nie lubisz,by nie psuc sobie tego dnia to przykro mi razem z Toba.Ale nie powinnas tego odwolywac...wierze ze przyjdzie.Nie bedzie umiala zrezygnowac z tego pieknego widoku.Zobaczysz ze wejdzie do kosciola i poleca wam lzy,ze pogodzicie sie.To za duze przezycie by nie połączyło was.Jesli nie,to bedzie zalowala do konca zycia tego co zrobila....a ty tego ze najkochanszej najblizszej Ci osoby nie bylo przy Tobie....

Tak na marginesie czasem warto pojsc na kompromis....moze jednak wyciagnij reke,porozmawiaj.Moze na spokojnie wyjasnij jej jak bardzo potrzebujesz jej tego dnia,aby przyczepiła Ci welon,badz zapieła sukienke,poprawiła fryzure....Sprobuj na spokojnie....A grype szybka odgon, polecam cebula z cukrem:)smierdzi ale dziala;) miod,czosnek i seta:) to najlepsze lekarstwa:)poszukaj przepisow i do dziela;)narzyczony musi przezyc:).Pozdrawiam i zycze powodzenia....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie przejmuj sie :)
Jak nie chce niech nie przychodzi.
Moja matka oglosila juz dawno, ze jesli postanowie wyjsc za J, nie pojawi sie na slubie, nie dostane Blogoslawienstwa, ba! wydziedziczy mnie ;D
Ale trudno, jakos trzeba zyc dalej.
Chociaz to zawsze przykre gdy odwraca sie od Ciebie najblizsza rodzina.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama powinna zrozumieć , ze to Twój dzień i tylko Twój więc nie powinna wymuszać na Tobie byś zaprosila kogoś kogo nie lubisz...Pogadaj z Mama jeszcze raz na spokojnie.A jesli to nic nie da to jej strata , będzie zalowac do końca życia ze nie byla przy swoim dziecku w takim dniu!!! Spytaj jej się kto jest dla niej ważniejszy - wlasne dziecko czy znajomy... Bo jak narazie dla mnie pokazala ze znajomy dla niej ważniejszy a powinno być na odwrót!!!Pozdrawiam i mam nadzieję , że się jakoś "dogadacie"!!!!!!!

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niepoważna jakaś .... !!!!
zapytaj ją co jej takiego zrobiłaś, że musi ci psuć dzień na który tak czekasz ... że to ona w tym dniu powinna być dla ciebie a nie ty dla niej ... to twój dzień i twojego przyszłego męża ... !!!! fochy jak przedszkolak ... współczuję ....

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to mój dzień a wszystko sie przeciwko mnie obraca, normalnie sie pochlastać można, a z mamą nie bedę rozmawiała za duzo przykrych słów od niej ostatnio usłyszałam, popsuła mi cały tydzień ,,,,,może i lepiej ze jej na weselu nie będzie,,do konca mi go nie popsuje,,,a tak zajmę się resztą gości i moze uda mi się nie myslec, podejrzewam ze najgorzej bedzie w kościele,,,ale dziękuje Wam kochane forumi za słowa otuchy i wsparcie , wiem ze zawsze mozna na was liczyc :) a teraz pędze do kuchni specyfiki robić BLECH

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może mama w kościele się zjawi.... Mówić może jedno ale zrobić może drugie... Ona na pewno tez to przeżywa.... Przecież jesteś jej córeczkom... ;D Bedzie dobrze..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
boże co za matka wyrodna!?

współczuję, trzymaj sie!

córcia nr1
image

córcia nr2
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Głowa do góry!!! Skoro mama jest taka egoistka,ze wymusza jakiegos znajomka na Tobie to Ty tez pomysl o sobie i o tym, ze to Twoj dzien a nie mamy. To ona bedzie zalowac, gdy nie przyjdzie. Ty pomysl sobie, ze jakby byla to moze by wiecej zepsula, jak jej nie ma :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hm...poważna sprawa...Tylko nie dokońca się zgadzam z opinią większości!Nie ma wątpliwości, że to WAsz ślub. Nie ma wątpliwości, że to Wasze zycie, Wasze szczęscie!Ale...widzisz...miałam taką sytuację w Rodzinie, iż mója tata miał kogoś. Mój Brat tej osoby nie akceptował. Stosunki nie były nawet oficjalne z jego strony. Skończyło się rzecz jasna, że na jego slubie tez ta Pani nie była.. a efekt taki..w końcu odeszła. Na pewno nie był to jedyny powód. NIkt nie wnikał..Ale czasmi sobie myslę, że brat ma teraz do siebie żal..Że to przez niego tata jest sam. Pomysl troche o swojej mamie. Nie bedzie zyc wiecznie!To jest Twój Ślub, ale mamę masz tylko jedną!Ja w tej chwili mam taką sytuację, że slub lada moment a mama mojego chce zaraz po obiedze wyjśc i wracac do domu...Też mało komfortowa sytuacja, nieprawdaż?Wesele trwa, a gdzie mama?Coż mój się obraził na mamę.Ale po moich namowach zadzwonił do niej. Czasmi po prostu lepiej odpuścić..Bo jak się wspomni ten dzień, bedzie fakt ślubu bez obecności mamy zwyczajnie smucił. .....Pozdrawiam..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest mi bardzo przykro ze jej nie będzie ale nie odwołam ślubu ze względu na Nią, nie umarła tylko się obraziła, a wołami jej nie zaciągne,,, jak się goscie zapytaja czemu jej nie ma to dam nr kom i niech się tłumaczy, pozdrawiam

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy ten "znajomy" to partner Twojej mamy?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie to nie jest jej partner tylko znajomy,,,ale wystarczy ze na niego patrze i mam ochote zabić,,taki typ człowieka

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia tylko tak mowisz,ze dasz numer kom i niech sie tlumaczy,wiem co mowie, co tomka rodzice przyszli do kosciola, ale do hotelu nie pojechali i nikomu nie powiedzieli, trzeba bylo dzwonic po nich
wiem jaka byla kosternacja wsrod gosci,no jak jedni rodzice?i w ogole..
Ja tez mialam z moja mama przed slubem okropne stosunki, w ogole nie umialysmy sie porozumiec,ale nie wybrazam sobie ze mogloby jej nie byc ze mna tego dnia.
Pamietaj, ze czasu nie cofniesz i jesli zdecydujesz sie zeby z nia nie porozmawiac i nie prosic zbey przyszla na slub bedziesz tego zalowac... jak bedziesz sie czula np za rok, kiedy sytuacja sie uspokoi,wszystko wroci do normy, Ty usiadziesz obejrzec plyte z wesela i nie bedzie na niej mamy? Co ona poczuje, gdy bedzie ja ogladac?Co powiesz np dzieciom, czemu babci nie ma? - bo walnela focha??
emocje to nie jest dobry doradca...
Pamietaj,ze dla matki nie byc na slubie wlasnej corki to najgorsza rzecz... tak powiedziala mi moja mama,wiec cokolwiek by sie nie dzialo, jakkolwiek dziecinnie by sie nie zachowywala z fochami, wyciagnij do niej reke...
napisalas ze nei trawisz tego znajomego,ok - nie musisz, ja tez nie trawilam 2 osob na weselu i to najblizszych,ale przeciez to nie ty sie z nim bedziesz bawic tylko mama!
wolisz zmarnowac sobie i mamie wspomnienia ze wspanialego slubu kosztem 1 faceta?? daj moze szanse? chyba lepiej zeby mama byla z kims i bawila sie super, niz zeby przyszla sama i siedziala smutna,albo nie przyszla wcale..

w goraczce wesela uwierz mi, nawet nie zauwazysz ze on jest, a juz napewno nie bedzie ci to przeszkadzac..


to naprawde wyjatkowy dzien, ale nie mozna go powtorzyc, dlatego warto wszystko 100 razy przemyslec..ja sama zaluje, ze na moim weselu bylo pare niemilych sytuacji, niemilych slow....ale czasu nei cofne i to jest najgorsze,a teraz postapilabym zupelnie inaczej..

powodzenia


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka_21 całkowicie się podpisuję pod Twoimi słowami !!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mogę wypowiedzieć się z innej perspektywy bo sama nie poszłam na slub ani wesele "bliskiej" mi osoby, bliskiej w cudzysłowiu bo kiedyś nią była teraz już nie wcale nie żałuję że nie poszłam na tę szopkę może i jestem uparta ale tak wyszło od początku mi się nie widział ten związek nie toleruję go i nie miałam ochoty wbrew swojej woli przyglądać się temu całemu zdarzeniu bo nie i koniec!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ee, to zupełnie inna sprawa ... nie poszłaś na ślub i wesele włąsnej córki? no nie sądzę ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zalezy tez jakie Wasze stosunki byly przed tym fochem. Czesto sie klocilyscie? Obrazanie sie o swojego znajomego? Zrozumialabym to jeszcze gdyby to byl jej partner. Nie jestem matka, ale i tak najwazniejsze chyba powinno byc wlasne dziecko :(
Pewnie jestes wzburzona teraz mocno, ale moze warto zapomniec niektóre slowa, przemyslec. Zastanów sie czy na wlasnym slubie nie bedziesz sie martwic tym ze nie ma mamy. Porozmawiajcie na spokojnie i zapytaj sie jej czy naprawde nie chce przyjsc. Jezeli Ty chcesz to powiedz jej to.
Zycze zdrowia i pieknego slubu. Niech bedzie dla Ciebie takim jaki sobie wymarzylas!!!

image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytam ze zdziwieniem twoją wiadomość Kasieńko , wiem że przemawiają przez Was emocje , ale uwierz mi warto jest jakoś pogadać załagodzić sytuacje
Ja osobiście nawet nie wiesz ile bym dała żeby moja mama była ze mną w ten długo przez wielu, z Nas oczekiwany dzień Mojej mamuski nie ma już na tym swiecie a tak bym bardzo chciała żeby mnie zobaczyła w pięknej sukni z welonem pobłogosławiła
Jeśli możesz spróbuj z mamą szczerze pogodać , ale i tak ostateczna decyzja należy do Ciebie powodzenia

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pogadaj z mamą, znajomy nie może być przecież ważniejszy niż córka! A z drugiej strony co Ci szkodzi tego gościa zaprosić? I tak go w tłumie nie zauważysz, w sumie chyba tyle mogłabyś dla mamy zrobić.... No, ale jak uważasz. Ja bym porozmawiała z mamą, wyrzucałabym sobie przez całe życie, że tego nie zrobiłam.
Mój wujek też zapowiadał, że nie będzie go na ślubie ani weselu mojego kuzyna, bo się kłócili od dawna. A jednak pojawił się i ta chwila przekazania sobie znaku pokoju syna i ojca była piękna, większość gości się wzruszyła... Zobaczysz, będzie dobrze!

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz kasiu0075 matka jakakolwiek by nie byla to jest zawsze matka, kobieta ktora cie urodzila i wychowywala i czasem warto schowac dume do kieszeni.......... pozdrawiam.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiele z Was ma tu rację,,ale dziś się dowiedziałam ze ona to robi celowo abyśmy ślub odwołali.,,,tylko jaki ma w tym cel> zniszczyc mi życie do końca? ja ja prosiłam moj brat babcia a ona swoje ze nie idzie i koniec , ja powinnam byc chyba dla niej wazna a nie cos innego,

imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
warto pomyslec rzeczowo-a nie poprzez dume,
niemniej
nie warto dac sobie wejsc na głowe szantażem :)

jak raz na to pozowlisz- bedziesz to miała co okazja :)
pozdrawiam

[b]chaberek.dodatki.slubne@gmail.com[/b]
image

[b][i]SWAROVSKI BIŻUTERIA!!!!--------------- http://picasaweb.google.pl/dodatki.slubne[/b][/i]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego jeśli Mama nie chce isć to przecież nie odwołam ślubu, bedzie mi smutno i pewnie się poryczę kilka razu ale cóż tak widocznie ma byc :)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
okropne,,,,widac ,ze nie tylko ja mam doła....???
marzyłam o slubie juz od dawna,,,ślub w kosciele owszem,,,ale wesele??? mam juz dosyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem zmeczona przygotowaniami, dreczeniem slownym gosci....jeszcze wesela nie było a juz jestesmy zniesmaczeni.... !!!!!!!!!


wiecie co???
ludzie to potrafią zepsuc człowiekowi wysmienity nastroj:(:(:(:(:(:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo tak,,,,ja to chyba po weselu na tydzień zasne :) i nawet palcem nie kiwne

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
święta racja renka!

córcia nr1
image

córcia nr2
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha zapytała czy to jest partner Mamy a Ty odpisałaś "nie to nie jest jej partner tylko znajomy,,,"

Zapytam inaczej "czy on ma byc osoba towarzyszącą" Twojej Mamy? Jeśli tak to Mama chyba może przyjść z kim chce? Domyślam sie że myślisz o Tacie itp itd i ciężko Ci zaakceptowac innego mężczyznę obok Twojej Mamy. Skoro Mama chce z nim przyjśc to znaczy że jest dla niej ważny. Za chwilke odejdziesz, założysz rodzine i Mame sama zostawisz...

Chyba że on ma przyjść bo Mama chciała się "pochwalić" znajomym ślubem córki. Wtedy to proszę bardzo, niech przyjdą ... do kościoła czy urzędu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się brzydzę szantażu - mam nadzieję, że ktoś z rodziny jej później wygarnie jak mądrze postąpiła... ja myślę, że ona bardziej pożałuje, że nie była na ślubie własnej córki, niż Ty... Trzymaj się :) Oby po ślubie już się tylko układało zawsze po waszej myśli...

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie siedz teraz na forum tylko śmigaj do mamy i porozmawiaj z nią szczerze, życie jest za krótkie żeby się kłócić, tym bardziej że 1 z rodziców już nie masz!! zaproś dla niej tego znajomego może ona też będzie chciała się wybawić a nie tylko czekać aż ktoś ją z łaski poprosi do tańca!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mama powiedziała ze do koscioła przyjdzie a potem na wesele nie i koniec, wiec juz wszystko jasne,

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a najlepsze ze błogosławieństwa nam nie da!!!!!!!!!!!! bo nie czuje takiej potrzeby,,,,, dziewczyny czy to jest normalne??? chyba nie bardzo

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bez obrazy, ale jak to czytam, to trochę zmieniam zdanie i jeśli rozmawiałaś z mamą, a ona wciąż się upiera, że nie przyjdzie, to bez obrazy, ale zachowuje się jak histeryczka :/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no własnie cos ją mocno w głowe uderzyło,dlatego postanowiłam się nią nie przejmować nie chce niech nie przychodzi,

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KASIA weź się nie przejmuj(wiem łatwo powiedzieć)ale skup się na relaksie i myśl tylko o Was A decyzje mamy po prostu uszanuj niech robi co chce to ona będzie żałować.ja Ci życzę z całego serca udanego dnia i wiele wiele szczęścia.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama robi głupio, to fakt. Będzie żałować. Ale myślę, że Tobie też będzie mamy tego dnia brakować. To trudna sytuacja. Nie można jej zmusić, ani też się poniżać i błagać na kolanach. Wasz ślub coraz bliżej, więc chyba na Twoim miejscu póki co przyjęłabym do wiadomości, że mama nie przyjdzie na wesele, a dzień przed porozmawiałabym lub zadzwoniła i powiedziała, że mi zależy, zapytała czy zmieniła zdanie. Jeśli tak to na pewno będzie Ci lżej, jeśli nie, to nic nie poradzisz.
Głowa do góry, co ma być, to będzie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (216 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

Sukienka (3 odpowiedzi)

Proszę o radę, gdzie kupić sukienkę na wesele?

sukienki wieczorowe (58 odpowiedzi)

dziewczyny, wiecie gdzie można dostać ładne sukienki wieczorowe?? proste i eleganckie, dla matki...

do góry