Re: jestem po 30-tce i mam ADHD
Malaga, jaka akceptacja. Znałem kilka takich osób, wszyscy się ich bali, a oni bili wszystkich wokół bo ich rozsadzała energia. Ich rodzice tłumaczyli ich zachowanie adhd, a cała szkoła była...
rozwiń
Malaga, jaka akceptacja. Znałem kilka takich osób, wszyscy się ich bali, a oni bili wszystkich wokół bo ich rozsadzała energia. Ich rodzice tłumaczyli ich zachowanie adhd, a cała szkoła była terroryzowana przez takich młodocianych bandytów.
"Zgodnie z obowiązującymi również w Polsce międzynarodowymi klasyfikacjami zaburzeń zdrowia (...) nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci zaliczana jest do grupy zaburzeń związanych z zachowaniami destrukcyjnymi. " (wikipedia)
Takich osób nie powinno się akceptować, ale zamykać w zakładach zamkniętych, gdzie powinno się ich poddawać jakiejś terapii, bo te osoby są niebezpieczne dla swojego otoczenia. A z innymi, na wolności, powinni mieć kontakt dopiero gdy będą w stanie funkcjonować w społeczeństwie.
zobacz wątek
15 lat temu
Antyspołeczny