Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?
Panią w średnim wieku jestem, mieszkam w Gdyni i gdzie tylko mogę albo muszę jadę na rowerze. Dodam, że posiadam samochód i mogłabym równie dobrze jeździć nim np. po przysłowiowe papierosy do...
rozwiń
Panią w średnim wieku jestem, mieszkam w Gdyni i gdzie tylko mogę albo muszę jadę na rowerze. Dodam, że posiadam samochód i mogłabym równie dobrze jeździć nim np. po przysłowiowe papierosy do kiosku, jednak zdecydowanie cenię sobie rowerowe przejażdżki, powietrze, słońce i niezależność. Zakorkowane miasto doprowadza mnie do białej gorączki, szczególnie gdy ślęczę w samochodzie w korku na Witomino między 15.00 a 16.30 (ulica Małokacka) i patrzę na śmigających sobie rowerzystów.
Mimo wielu jeszcze potrzeb i życzeń, przy remontach chodników i ulic w naszym mieście, nie zapomina się o ścieżkach dla rowerzystów. Natomiast myślę, że zarządzający miastem powinni pomyśleć o większej liczbie nowych stojaków na rowery oraz nad ich rozmieszczeniem pod np. urzędami czy budynkami użyteczności publicznej (I US w Gdyni nie ma stojaków w ogóle - rowery przypinane są do znaków drogowych). Centrum Handlowe "Wzgórze" postawiło nowe stojaki na rowery, ale co z tego, kiedy przypniesz do nich raptem max 6 rowerów, a właściciele piesków przypinają również do nich swoje psie pociechy :)) Jeszcze jest kwestia dbałości o ochronę dla rowerów - może jakieś kamery? :)
Pozdrawiam Trójmiejskich Rowerzystów :)
zobacz wątek