masakra...rozumiem ze place za stol i alkohol np ale zeby za kibel? jest to zgodne z prawem? skoro jestem klientem i place ze tam jestem to z jakiej racji mam placic za toalete? rozumiem jakbym szla ulica i chcialabym skorzystac to ok place-rozumiem ale jesli tam jesemi zostawiam moje pieniadze? niby 50 gr to nieduzo ale jesli wypije z 2 piwa to chodze tam czesciej i za kazdym razem placic? chore...a jeszcze ta "mila" obsługa. kobieta powinna sie cieszyc ze sa klienci a nie mruczec cos ze mam placic jak chce siku...choe chore chore. nie polecam!!!!!!