Re: kaczorki
                    
                        Graszka, owszem zabieg boli- bo w miejscach, gdzie jest tusz laser przenika przez skórę i rozwala wszystko co pod nią. W późniejszych etapach, tam, gdzie nie ma już tuszu, tego "tyknięcia" lasera w...
                        rozwiń                    
                    
                        Graszka, owszem zabieg boli- bo w miejscach, gdzie jest tusz laser przenika przez skórę i rozwala wszystko co pod nią. W późniejszych etapach, tam, gdzie nie ma już tuszu, tego "tyknięcia" lasera w ogóle nie czuć. No ale jeśli już się decydujemy na usunięcie, trzeba zacisnąć zęby i zrobić to od początku do końca. Babka, która mi usuwała, też mówiła, że jestem jakiś cyborg ;-) Trzeba przede wszystkim chodzić na kolejne sesje. Bo jak już to olejesz to rana zabliźni się i już wtedy tylko chirurg zostaje.
                    
                    zobacz wątek