Re: kasa kasa ciągle jej mało
u nas sprawdza się że im więcej pieniędzy mamy tym więcej wydatków- rzecz jasna często zupełnie niepotrzebnych. Albo wynikających z braków które się nawarstwiały kiedy to jedynie mąż zarobkował....
rozwiń
u nas sprawdza się że im więcej pieniędzy mamy tym więcej wydatków- rzecz jasna często zupełnie niepotrzebnych. Albo wynikających z braków które się nawarstwiały kiedy to jedynie mąż zarobkował.
Za 2000 tys na pewno uda się przeżyć jednak uważam że to niezbyt szczęśliwe życie- coś o tym wiem.
W tej chwili pracujemy oboje i razem mamy 4500. Mamy dwoje dzieci. Mamy stałe opłaty, raty, przedszkole do opłacenia, zakupy spożywczo- chemiczne. Sporo wydajemy na paliwo. Mamy jeden samochód ale w najbliższym czasie musimy kupić drugi(mały ekonomiczny samochodzik- może ktoś coś poleca) ponieważ mąż nie będzie mógł mnie ciągle podwozić i odbierać z pracy a potem pędzić do przedszkola po młodsze dziecko. W tym miesiącu największym wydatkiem było wyprawienie starszego do zerówki. Nawet nie chcę myśleć jak te koszty będą rosły z roku na rok.
Dopiero zaczynamy naszą przygodę z oszczędzaniem- bo kiedy pracował tylko mąż to było to nierealne. Podoba mi sie system kopertowy jednak bardziej przemawiałoby do mnie konto główne które ma subkonta- te nazwałabym odpowiednio, np: na paliwo, na opłaty + konto na które wrzucałabym oszczędności. Czy są banki które oferują coś takiego?
zobacz wątek