Re: kask / mieć=być
bogdanor napisał(a):
>Może powiem teraz herezje,( w oczach wielu) ale
> twierdze że kask typu rowerowego to zbędny bajer (pomijając
> ostre jazdy w lesie gdzie drzew bez...
rozwiń
bogdanor napisał(a):
>Może powiem teraz herezje,( w oczach wielu) ale
> twierdze że kask typu rowerowego to zbędny bajer (pomijając
> ostre jazdy w lesie gdzie drzew bez liku)
tak, to jest herezja...
porozmawiaj z ludźmi którzy mieli chociaż jedną kolizję na szosie czy upadek w lesie...
W ciągu kilkunastu lat mojego jeżdżenia kilka razy kask uratował mnie conajmniej od szycia łba, jeśli nie przed poważniejszymi urazami.
A zacząłem jeździć w kasku właśnie po poważnym dzwonie z terenówką, wpadłem przez szybę do środka rozwalając sobie łuk brwiowy, nos i kilka otarć na łbie. Od tego czasu nie wyjeżdżam bez kasku. I mam jedno oko mniejsze.
zobacz wątek