Wynajęliśmy firmę Baltic Construction Leszek Wyszomierski i Damian Sulak (Gdańsk) do remontu mieszkania, sprowadzającego się głównie do zadania odmalowania mieszkania. Jedyne co mogę dobrego powiedzieć o tej firmie, to to, że pracę rozpoczynali wcześnie rano. Mogło się wydawać, że to oznaka zaangażowania i solidności. Niestety remont zakończył się kompletną katastrofą. Nie ma jednej rzeczy, którą Panowie zrobiliby dobrze. Dzwonek powinien był zadzwonić już na samym początku, kiedy Panowie źle pomierzyli mieszkanie, dwukrotnie przekraczając metraż do malowania, źle wyliczyli ilość koniecznych materiałów budowlanych, tym razem przestrzelili trzykrotnie, a treść umowy trudno połączyć z językiem polskim oraz podstawową matematyką. Nam jednak tak bardzo zależało, że zignorowaliśmy wszystkie sygnały i zaufaliśmy Panom z Baltic Construction... No i teraz ponosimy konsekwencje. Nie dość, że od 2 tygodni wszystko (dosłownie wszystko!) poprawiamy - choć nie wszystko niestety już się da poprawić - to dodatkowo znosimy impertynencje a nawet groźby. Załączyłabym zdjęcia, żeby nie być gołosłownym, ale akurat w tym miejscu nie można.... nie polecam! A raczej ostrzegam! nie dajcie się oszukać, tak jak my!