Widok

kicha

po remoncie flisak zamienił się z super miejsca spotkań studentów na zwyczajny przeciętny pub z wygórowanymi cenami. Jak dla mnie (studenta) piwko z kija za 7 zł to sporo (w porównaniu z poprzednim flisakiem, 5 zł i to chyba nawet było piwko w butli) a piwko w butli 8. Obsługa nieciekawa mimo mojego młodego wieku nie przeszedłem z panią barmanką na TY a tak się do mnie zwracała, stół przy którym siedzieliśmy był nie sprzątnięty (butelki, paczki po fajkach).
Moja ocena
Flisak '76 kategoria: Puby
obsługa: 2
 
menu: 3
 
klimat i wystrój: 4
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 2
 
2.4

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Witam Pana,
Szanujemy wszystkie opinie, również te negatywne.
Ciężko nam odpowiadać na zarzuty, zwłaszcza te nieprawdziwe, ale spróbuję...
Studenci zawsze byli obecni w naszym klubie, ale nie byli jedynymi klientami;
mimo to staraliśmy się umilić im życie zniżką na piwo wiedząc jak ciężkie jest ich życie.
Cena piwo wzrosła - to prawda, ale nieprawdą jest, że piwo kosztowało u nas 5zł.
Od grudnia 2008 najtańsze piwo kosztowało u nas 6 zł. Teraz po remoncie kosztuje 7zł.
Co do przechodzenia z klientami na "Ty"- sprawa może kontrowersyjna...
ale dla nas zupełnie normalna; nasza obsługa stara się stworzyć przyjacielską atmosferę.
Jeśli uraziło to Pana - przepraszamy!!
Ceny w naszym lokalu nie odbiegają od standardów przyjętych przez inne kluby i puby
mieszczące się na starym mieście.

Pozdrawiamy!
Flisak76
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry