Od czasu do czasu kupuję sprzęt w Euro i jak dotąd jestem zadowolona. Obsługę też zawsze uważałam za miłą i profesjonalną i dlatego wczoraj trochę się zdziwiłam, kiedy usłyszałam, jak jedna z pań obsługujących chciała być chyba zabawna i zaczęła na głos komentować do koleżanki wygląd jednej z klientek. Rzadko się coś takiego spotyka. Być może szef powinien zainwestować w jakieś szkolenie dla takich pracowników?