Re: kłopoty z kupką, prężenie się u 2,5 tygodniowego noworodka
A jak z waga przybiera? (w sumie trudno stwierdzić jak są trudności z kupką)
Wiesz? a nie piszesz za wiele o karmieniu naturalnym? 2,5 tygodnia to Maleństwo, a piersi jeszcze się uczą tym...
rozwiń
A jak z waga przybiera? (w sumie trudno stwierdzić jak są trudności z kupką)
Wiesz? a nie piszesz za wiele o karmieniu naturalnym? 2,5 tygodnia to Maleństwo, a piersi jeszcze się uczą tym bardziej jak to Pierwsze Dziecko;
Ja absolutnie odstawiłabym wszelakie herbatki- absolutnie.
Wg mnie to czesta zmiana mleka jest przyczyna- nic innego.
Wiec moze błędy przy tym jakies?
Wiesz ja zaczelabym od przystawiania do piersi- jak najdluzszego a w sumie tyle ile Dziecko chce (oczywiscie moze byc roznie bo juz troche stresu przeszlas)
Mysle ze sie stresujesz i Dziecko to wie doskonale... dodatkowo to nie pomaga...
Ja przy pierwszym Dziecku walczylam dluuuugo o karmienie naturalne- nie udalo się w pelni- ale karmilam(z dokarmianiem) do 10 m-ca; Przy drugim Dziecku to walczylam z laktatorem i piersiami od poczatku (poprzednio niby tez- ale jakos inaczej mniej na luzie)- więc drugim razem udalo sie wywalczyc- oczywiscie zapasow nie mialam- bylo tyle aby starczylo).
Ale ale ok - bo zaraz mnie tu zlinczują że nie takie było pytanie- to tak wtrąciłam - ponieważ walczyłam ok 4 miesięcy o wywalczenie karmienia tylko piersią- więc trochę doświadczona w temacie jestem...
Jeśli masz pytania w temacie to daj znac; Lactulosum ok- ale wg mnie na to stosunkowo za wczesnie i Dziecko za male.
A ja w razie problemu przy pierwszym Dziecku na poczatku- i tak licze to byl podobny tydzien- to byl czopek glicerynowy maly- chyba polowka i efekt byl- bardziej z mojej inicjatywy z braku kupki- bo prezenia nie bylo...
Masaze jak najbardziej dotyk "SKORA DO SKORY" ciepelko mamy niezbedne.
Zdecydowanie zbyt wiele razy i zbyt szybko zmiana mleka... w sumie po co zmiana z pierwszego skoro bylo ok?
zobacz wątek
9 lat temu
~mama Dwoch Lobuziakow