Pięknie powiedziane, isztar.
Ta klejąca się łapka Pana Sadyla jest po prostu obleśna. Facet, który najwyraźniej ma niskie poczucie własnej wartości musi udowodnić sobie, ze jest cool, bo w...
rozwiń
Pięknie powiedziane, isztar.
Ta klejąca się łapka Pana Sadyla jest po prostu obleśna. Facet, który najwyraźniej ma niskie poczucie własnej wartości musi udowodnić sobie, ze jest cool, bo w sklepie uśmiechają się do niego kobiety.
Najpierw w Biedronce, potem w 5 innych sklepach, na koniec w Castoramie.... w każdym z nich wybrał kasę z damską obsługą i płacił gotówką, tylko dlatego aby sobie dotknąć ręką. Gdyby nie to, żadna z Pań nie zwróciłaby na niego uwagi.
Potem wrócił do domu..... i w samotności skonsumował zakupy.
Odrażające
zobacz wątek