Odpowiadasz na:

@Kocio:

Ówczesny były syn nie chodził w rurkach. Mimo, że był mamisynkiem emocjonalnym, miałem z nim o niebo lepszy kontakt, niż z byłą córcią.
Ówczesna córcia potrzebowała... rozwiń

@Kocio:

Ówczesny były syn nie chodził w rurkach. Mimo, że był mamisynkiem emocjonalnym, miałem z nim o niebo lepszy kontakt, niż z byłą córcią.
Ówczesna córcia potrzebowała "ustawienia do pionu". Mamusia nie była dobrym wzorcem. Poprzedni tatuś był za miękki.
A ja sie dopiero uczyłem tacierzyństwa... ;)

Z kolejnymi dziećmi było już łatwiej :D

zobacz wątek
7 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry