Odpowiadasz na:

>Czy w to wierzę? Oczywiście, że nie ;) Idiotą nie jestem :)

>Ale fajnie czasami samemu sobie (a jeszcze lepiej: głośno!) coś fajnego powiedzieć. Szczególnie, kiedy są ku temu jakieś... rozwiń

>Czy w to wierzę? Oczywiście, że nie ;) Idiotą nie jestem :)

>Ale fajnie czasami samemu sobie (a jeszcze lepiej: głośno!) coś fajnego powiedzieć. Szczególnie, kiedy są ku temu jakieś podstawy.
>Taka autoafirmacja.
>To naprawdę dobrze "buduje" samoświadomość.

Jeżeli dobrze zrozumiałem :
Mówisz sobie coś, w co nie wierzysz. Głośno. I na tej bazie budujesz autoafirmację.
Wg mnie raczej werbalizujesz projekcję. I potem w nią wierzysz, mimo ze wiesz, ze nie jest do końca prawdą.

Jedna i druga droga prowadzi do samoświadomości, tylko ta druga samoświadomość jest uczciwsza.

zobacz wątek
7 lat temu
~Skydiver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry