Re: kobieta w wojsku
Sorry, ale ja mam inne zdanie.
Jak dla mnie pisze to osoba pokrzywdzona przez świat i zarazem wielce na niego obrażona.
Z jednej strony pisze o swoich problemach z rakiem....bardzo...
rozwiń
Sorry, ale ja mam inne zdanie.
Jak dla mnie pisze to osoba pokrzywdzona przez świat i zarazem wielce na niego obrażona.
Z jednej strony pisze o swoich problemach z rakiem....bardzo współczujemy....ale chyba też o to chodziło? O współczucie? A z drugiej strony jedzie po kimś jak po szmacie.
Nie, nie współczuję.
Osoba, która "cierpi" doskonale powinna raczej wykazać się większą empatią i jeśli nie może pomóc - trzyma gębę na kłódkę i idzie żalić się gdzie indziej.
Zatem widzimy tu piękny przykład w stylu:
"Ty taka i owaka! Ale nie waż mi się odezwać na mnie źle bo chora jestem!"
..a zresztą, szkoda słów.
zobacz wątek