Zawsze marzyłam o pięknych i zadbanych paznokciach. A że kiedy denerwowałam się to do gęby je wkładałam od kiedy sięgam pamięcią. Kiedy tak sobie siedziałam i podskubywałam z głębi sali doszły do mnie słowa Pana Rafała „twoje życie w twoich rekach i głowie„ Spojrzałam na moje od wielu lat zniszczone i zmęczone paznokcie Możecie się domyśleć, jaki był koniec – rozstałam się ze szkodliwym nałogiem po 1 spotkaniu.
Panie Rafale jestem wdzięczna, że nasze drogi skrzyżowały się, za przywrócenie wiary w siebie, jestem dumna, że znamy się.