Odpowiadasz na:

Re: kochanki

Kasiu w mnie nie ma zadnej zjadliwosci w stosunku do kobiet! Bynajmniej! Po prostu nie mam szacunku do kobiet takich jak Ty, ktore wpieprzaja sie w malzenstwo dla sportu, tylko po to zeby "pobawic... rozwiń

Kasiu w mnie nie ma zadnej zjadliwosci w stosunku do kobiet! Bynajmniej! Po prostu nie mam szacunku do kobiet takich jak Ty, ktore wpieprzaja sie w malzenstwo dla sportu, tylko po to zeby "pobawic sie czyjas lopatka". Tak jak napisalas zupelnie nie chodzilo Ci o jakiekolwiek fundamenty i budowanie zwiazku. Tyle o Tobie wiem ile mi powiesz... A taki wlasnie wizerunek siebie tu namalowalas. Ja mam w sobie wiele wyrozumialosci, wiele historii ktore pisze nam zycie jestem w stanie zrozumiec. Ale wyrachowania i zimnego wykalkulowania NIE.
A co do mojego meza to zupelnie sie nie martwie o jego wiernosc. Za bardzo jest we mnie zakochany miloscia gleboka i namietna, zeby szukac szczescia gdzie indziej.

zobacz wątek
14 lat temu
Ostola

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry