Re: kochanki
Kompletnie mnie nie zrozumiałaś. Moje życie nie jest byle jakie. Jest inne. Bo wolę być sama niż z byle kim, bo wolę być sama niż się poświęcać, bo nie uznaję kompromisów, bo nie uważam żeby...
rozwiń
Kompletnie mnie nie zrozumiałaś. Moje życie nie jest byle jakie. Jest inne. Bo wolę być sama niż z byle kim, bo wolę być sama niż się poświęcać, bo nie uznaję kompromisów, bo nie uważam żeby małżeństwo mi w czymkolwiek w życiu pomogło. Jak każdy człowiek mam uczucia i potrzeby. Dlatego "ten sport"/"ta zadawa" jest w moim życiu obecna. Jak każdego dręczą mnie pewne dylematy, a niekiedy i wyrzuty sumienia. Jestem tylko człowiekiem. A Twoja dweiza życiowa może się odnosić do rzeczy materialnych, bo w uczuciach rządzą inne prawa. Nie każdy ma tyle szczescia w życiu co Ty, ale to nie znaczy że jest gorszy, czy że się mniej stara.
zobacz wątek