Re: kochanki
wiesz moja mam na początku próbowała zrozumieć, pytała chciała rozmawiąc a on był jak w amoku... odsuwał się od nas nie chciał nas! ja po tym jak rodzice zaczęli się kłócić jak widziałam jak tata...
rozwiń
wiesz moja mam na początku próbowała zrozumieć, pytała chciała rozmawiąc a on był jak w amoku... odsuwał się od nas nie chciał nas! ja po tym jak rodzice zaczęli się kłócić jak widziałam jak tata trakował mmę on zachowywał się jakby ta kobieta go opętała. był innym człowiekiem a moja rodzina (bo mam jeszcze straszego brata i siostrę) była już zmęczona tą sytuacją próbowałam z tatą rozmawiać. Nawet zaczęłam go prosić żeby się rozwiedli bo to trwało bardzo długo, ciągłe kłótnie... mój tata jest bardzo spokojnym człowiekiem a przy tej kobiecie tak się zmienił że nawet mnie uderzył więc dziwisz mi się że powiedziałam że nawet mu nie powiem dzień dobry? Myślisz że został ze względu na mnie? Nie sądzę bo nikt nie wytrzymałby tego tzn życia z kims dla kogoś... Jak towim zdaniem powinna się zachowac rodzina??
Tata tak naprawdę nigdy nie odszedł mieszkał z nami widywał się z nią ale pewnego dnia zorientowałam się już ż to koniec... Tata teraz jest z nami, wygląda na szczęśliwego ale tak naprawdę on jeden tylko to wie... Ja czuję jego miłość i kocham go nad życie...
zobacz wątek