Odpowiadasz na:

Re: kolczyki w uszkach u dziewczynek- niemowlaków

Pcheła, kolczyki teraz są takie, że ja mam problem z ich wyjęciem, a co dopiero dziecko.
Zerwać nie zerwie, przynajmniej moja córka ich nie zrywa, nie ciąga, nie interesuje się nimi.
... rozwiń

Pcheła, kolczyki teraz są takie, że ja mam problem z ich wyjęciem, a co dopiero dziecko.
Zerwać nie zerwie, przynajmniej moja córka ich nie zrywa, nie ciąga, nie interesuje się nimi.

Agatha, przesadzasz.
Widoczna farba to wiocha ? Mam ciemne włosy, kwestia domyślności czy to mój naturalny kolor, czy farbowany, więc mogę zaliczać się do wiochy :)
Solarium widoczne ? Owszem jak się wygląda niczym Lepper, który zatrzasnął się w solarium, to faktycznie wiocha.
Tipsy, nie noszę, ale nie uważam to jako wiochy, jeżeli są położone z umiarem co do długości-grubości.

Nawet tiulów które moka będzie chciała zakładać swojej córce nie nazwę wiochą, tylko brakiem gustu ;P ( a o tym się nie dyskutuje )

Kończąc dyskusję wyrażam swoje zdanie. Mi się kolczyki podobają u małych dziewczynek, ale nie takich 2-3 mies. i róbta co chceta drogie mamy

zobacz wątek
14 lat temu
Kasia31

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry