Przepraszam ale co to za aluzja? Jestem uczciwym człowiekiem. W poprzedniej parafii gdzie mieszkałam 20 lat zawsze przyjmowałam kolędę bo lubiłam ksiedza i nigdy nie było problemów. Przyszedł,...
rozwiń
Przepraszam ale co to za aluzja? Jestem uczciwym człowiekiem. W poprzedniej parafii gdzie mieszkałam 20 lat zawsze przyjmowałam kolędę bo lubiłam ksiedza i nigdy nie było problemów. Przyszedł, porozmawiał, interesował się parafianami. Czułam się dobrze w jego obecności i nasze drzwi zawsze były dla niego otwarte. Dla każdego księdza z tamtej parafii.
Niestety. Jest jak jest mój partner nie może/ nie chce wziąć ślubu kościelnego i naciski księdza lub wytykanie że żyjemy w grzechu jest nie na miejscu. Nie muszę się tłumaczyć dlaczego nie mamy ślubu.
Niejedno nie biorą ślubu kościelnego bo jedna strona Jest np innego wyznania lub jest ateista i nie ma takich problemów.
Wiec jk trochę spuc z tonu bo ja Boga w sercu mam a życie i sytuacje życiowe to inna bajka...
zobacz wątek