Re: komplementy?podryw czy wtrazanie wlasnych pogladow
Wiele zależy od miejsca
i sposobu, w jaki się to mówi, np:
na ulicy, komplement jest raczej
uważany za wyrażenie opinii,
jeżeli oczywiście jest komplementem,
a nie...
rozwiń
Wiele zależy od miejsca
i sposobu, w jaki się to mówi, np:
na ulicy, komplement jest raczej
uważany za wyrażenie opinii,
jeżeli oczywiście jest komplementem,
a nie zaczepką,
ale już w pubie, stokroć częściej się
zdarza, że komplement to nic innego,
jak próba podrywu, zwyczajny pretekst,
by nawiązać kontakt,
a co do sposobu, jeśli ktoś prawi komuś
komplement, bez jakichkolwiek podtekstów,
to wyraża opinię i nie oczekuje reakcji, jeśli zaś
jest inaczej, to oczekuje reakcji i zazwyczaj kontynuuje,
dając w ten sposób do zrozumienia, że nie tylko
o wyrażenie swojej opinii chodzi...
:))
zobacz wątek