Odpowiadasz na:

Re: konflikt małżenski

Ja nie czuje potrzeby picia alkoholu. Nie potrzebuje piwka czy czegos innego aby sie zrelaksowac, zeby jedzenie z grilla lepiej smakowalo itd. Nie szukam okazji zeby cos sobie wypic (wlasnie np.... rozwiń

Ja nie czuje potrzeby picia alkoholu. Nie potrzebuje piwka czy czegos innego aby sie zrelaksowac, zeby jedzenie z grilla lepiej smakowalo itd. Nie szukam okazji zeby cos sobie wypic (wlasnie np. pt. "grill" = piwko, dla lepszej pracy nerek, na czerwone krwinki, lepsze trawienie itd.).
Skoro ja nie mam nalogow i cala moja Rodzina rowniez - to nie widze powodu zeby moj Maz "musial" wypic te dwa piwka w tygodniu. Jak wypije jedno na kilka tygodni to Mu wystarczy ;)
Chociaz i tak teraz stwierdzil, ze woli wino ;) (ze wzgledu na miejsce pracy).

Zeby nie bylo - raz na ruski rok ja tez napije sie wina, likieru, lekkiego drinka lub kieliszek sambuki ;) ale doslownie w symbolicznej ilosci.
Nascie lat temu wyroslam z czasow kiedy do dobrej imprezy potrzebna byla wieksza ilosc alkoholu. ;)

Wolny kraj. Nikt nie bedzie mi narzucal co mam myslec i jak zyc :)))) Takie mam zasady i tyle. Wolnosc Tomku w swoim domku ;)

zobacz wątek
13 lat temu
~AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry