Re: konflikt małżenski
Ja mam tak samo...mój mąż codziennie (z małymi wyjątkami) wypija sobie wieczorem piwo lub 2 (ostatnio warka radler) - próbowałam rozmawiać, tłumaczyłam moje podejście, wyzywałam od alkohilików...i...
rozwiń
Ja mam tak samo...mój mąż codziennie (z małymi wyjątkami) wypija sobie wieczorem piwo lub 2 (ostatnio warka radler) - próbowałam rozmawiać, tłumaczyłam moje podejście, wyzywałam od alkohilików...i teraz mam już to w d*pie...bo to nic nie da....pije bo lubi i tyle.
Pije w domu ze mną/przy mnie, wiem ile, wiem co...ilość się nie zwiększa, budżetu to nie uszczupla...niech sobie pije...
Jestem na milion procent pewna, że tego nie zmienię...może to jego sposób na "odreagowanie"...ustąpiłam...
A też jestem z tych "siekier", co stawiają większość spraw na ostrzu noża....ta kwestia jakoś średnio mnie martwi na tle innych, np. organizowania wolnego czasu dzieciakom, domatorstwa, fobii odkurzania i sprzątania...
Trudno....jakiego sobie wzięłam - takiego sobie mam....
zobacz wątek