Widok
Zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną na początku czerwca chyba... spotkanie okazało się tradycyjnym AC, czyli wyścigiem szczurów. Trzeba było wykonać wspólnie z innymi kandydatami (przeważają dziewczyny) plan spotkania adaptacyjnego dla nowych pracowników połączony z fikcyjnym szkoleniem przy zasadzie cięcia kosztów do max. i równocześnie odbierać telefony od 'fikcyjnych' klientów - stałych pracowników OPERON-a. Generalnie jeśli chcesz znać opinię o tym pracodawcy, to odsyłam na forum gowork.pl lub tutaj (wpisz hasło 'OPERON, Gdynia, Hutnicza'). Oferują umowę o dzieło lub ewentualnie zlecenie na min. 1600 brutto plus żałosną prowizję od sprzedaży, więc pytanie czy warto ??