Odpowiadasz na:

Cóż. Tego nie wiemy i nigdy się nie dowiemy, ale fakty są takie, że pierwsze przypadki koronawirusa na świecie zanotowano w Chinach oraz Iranie, czyli u dwóch wrogów nr 1 USA. Dziwnym zbiegiem... rozwiń

Cóż. Tego nie wiemy i nigdy się nie dowiemy, ale fakty są takie, że pierwsze przypadki koronawirusa na świecie zanotowano w Chinach oraz Iranie, czyli u dwóch wrogów nr 1 USA. Dziwnym zbiegiem okoliczności jest to, że w mieście Wuhan skąd (podobno) wywodzi się wirus znajduje się jedno z największych laboratoriów w którym eksperymentuje się na wirusach i patogenach. Opcji może być wiele- ktoś celowo postawił na Wuhan, aby winę "zwalić" na laboratorium LUB wirus faktycznie "wydostał się" z tego laboratorium LUB jest to faktyczny zbieg okoliczności i nic nam do tego. Nawet JEŚLI faktycznie miałby ktoś za tym stać (np. grupa osób) to ktoś kto się do tego przyczynił nigdy nie poniesie żadnych konsekwencji, ponieważ jest zbyt duży żeby mu coś zrobić