Re: kot, a narodziny dziecka
my tez mamy kotke ktorej siersc jest po prostu wszedzie..nawet chwile po sprzataniu zaraz jej jest pelno..nie wiem jak to bedzie jak maluch sie urodzi bo ona jest wszystkiego ciekawa, ale mysle ze...
rozwiń
my tez mamy kotke ktorej siersc jest po prostu wszedzie..nawet chwile po sprzataniu zaraz jej jest pelno..nie wiem jak to bedzie jak maluch sie urodzi bo ona jest wszystkiego ciekawa, ale mysle ze damy rade..trzeba tylko uwazac zeby nie zostawiac ich sam na sam:)
zobacz wątek