Re: kot, a narodziny dziecka
My rozłożyliśmy łóżeczko i kilka razy znaleźliśmy kota słodko śpiącego ale po skarceniu wzrokiem i moim krzyku i wygonieniu już nie wchodzi. Na szczęście nie intersuję go za bardzo reszta...
My rozłożyliśmy łóżeczko i kilka razy znaleźliśmy kota słodko śpiącego ale po skarceniu wzrokiem i moim krzyku i wygonieniu już nie wchodzi. Na szczęście nie intersuję go za bardzo reszta dziecięcych rzczy tj wózek, leżaczek.
zobacz wątek