Re: kot, a narodziny dziecka
Mam kota długowłosego sierścią się nie przejmowałam.
Większym problemem była uporczywa chęć kota spania z dzieckiem, ale też sobie poradziliśmy z tym, po jakimś miesiącu kot mało kiedy...
rozwiń
Mam kota długowłosego sierścią się nie przejmowałam.
Większym problemem była uporczywa chęć kota spania z dzieckiem, ale też sobie poradziliśmy z tym, po jakimś miesiącu kot mało kiedy chciał wejść do łóżeczka, ale na samym początku starał się zawładnąć łóżeczkiem, wózkiem i wszystkim co należało do córki :)
Na chwilę obecną oboje się uwielbiają :) Kot przyłazi do małej łasi się i gramoli na kolana.
zobacz wątek