Re: kradziez?
walcie sie, zalatwialem sprawe w urzedzie i sam musialem pilnowac swojego roweru ktory nie byl przypiety co moment chodzac do drzwi tak ze urzedniczka pewnie wziela mnie za jakiegos swira. wiec nie...
rozwiń
walcie sie, zalatwialem sprawe w urzedzie i sam musialem pilnowac swojego roweru ktory nie byl przypiety co moment chodzac do drzwi tak ze urzedniczka pewnie wziela mnie za jakiegos swira. wiec nie oceniajcie pochopnie. moge dopisac ze tylko osoba bez wyobrazni trzyma rower na klatce. i tyle w temacie.
zobacz wątek