Widok

kredyt hipoteczny, wys.raty, dochody... czy da sie zyc???

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
dziewczyny, chcemy kupic mieszkanie oczywiscie w kredycie rns.
Moje pytanie do Was: jakiej wysokosci macie rate? jak wam idzie splacanie itd?
nasze laczne dochody to 4500zl. rata bylaby ok.700zl a ptem 950.
Jak myslicie czy damy rade ze splata?

mamy 1 dziecko, we 2 pracujemy. babcie opiekuje sie mala.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasza rata to 2000-2200 w zależności jak stoi chf
Bez kredytu byłoby lepiej, ale cóż, coś za coś :)
Mamy również 1 dziecko, oboje pracujemy.
Teraz dałabym się pociąć za ratę niższą niż 1000 :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
700zl to nie taka wysoka rata. dacie rade
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
dacie radę,na wynajmie wyjdzie wam więcej
My spodziewamy się dziecka,kredyt na 203 tysi:nasza rata to ok 840-870zł (% zmienne,bank z pekao s.a.Z RNS)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas 2+2, reszta prawie tak samo i spokojnie można dać radę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żyć sie da ale co to za życie? ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Bimka,fakt wesoło nie jest i pewnie prędko nie będzie,ale spojrz na ceny wynajmu :-/
za tą samą kasę wolę spłacać dla siebie i móc wywiercić dziurę w ścianie gdzie mi się podoba
pod most przecież też nie pójdziemy a z rodzicami to w ogóle nie ma szans i mowy(rozpisywac się nie będę) a gdzieś mieszkać trzeba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy kredyt na 250 tys.
Nasza rata osiąga już prawie 800 zł. Jakoś dajemy radę, kokosów nie ma bądź co bądź, ale głodem nie przymieramy :) Mamy mniejszy dochód niż Ty Nina, więc spokojnie dacie radę :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to i tak macie niską rate jak na taki duży kredyt. A na ile lat?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie dacie radę. My mamy kredytu ok 1000zł, łącznie z kredytem wydajemy miesięcznie ok 4500 zł. Czasem mniej - w tym liczę liczne zachcianki, wydatki na dziecko, utrzymanie dwóch samochodów i niespodziewane wydatki typu apteka, czy prezent. Wiadomo że czasem wydamy więcej, bo przeglądy czy naprawy samochodów, OC, święta itd. Ale my nie żyjemy super oszczędnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chociaz jeśli to RNS, to po tych 8 latach będzie wam ciężko - ale w sumie przez tyle lat może coś się zmieni u was na lepsze. Zmienicie pracę itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
700-1000zł ile ja bym dała, żeby mieć takiej wysokości kredyt

Przecież za wynajem płaci się więcej bądź taką samą sumę
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie dacie radę. Licząc z kosztami pewnie wyjdzie wam mniej więcej 1600 zł z rachunkami więc na życie wam zostaje wpip. Jeszcze dacie rade coś odłożyć.

My mieliśmy początkowo ratę 1900 przy nieco większych zarobkach ale bank nas ciął więc zmieniliśmy na inny i teraz niebo lepiej w euro mamy rate 1300
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dacie rade!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My nie daliśmy rady,kredyt zmienił nasze życie,musieliśmy wyjechać za granicę,tutaj mieszkamy,stać nas na wynajem,normalne życie i jeszcze spłacamy kredyt w Polsce.Rata nas wynosi 1400 do tego czynsz wysoki 600,razem 2000 na dzień dobry,na wszystkie opłaty razem z przedszkolem,paliwem wynosiło nas ponad 3000 zł i jak tu żyć,u męża w pracy pogorszyło się z płacą ja zarabiałam 1200,na przedszkole wydawałam z dojazdem 700 i co to za życie jak na jedzenie brakuje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę,że dacie rade bo rata nie jest wysoka, ale musicie podliczyć ile teraz wydajecie-bez kredytu.
Nasze zarobki łacznie to 4500 zł- rata kredytu 1100zł (kredyt 230 000) i sami sie zastanawialiśmy bo pierwszy maluch w drodze, ale wiemy ile wydajemy. Bedzie dobrze :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co to jest 4500 zł jak tyle idzie na opłaty,my też tyle mileiśmy,czasem mniej,ale to i tak za mało jak wszystko tak strasznie drogie jest.No chyba że nie macie czynszu wysokiego i pomoc w rodzinie,opieka nad dzieckiem czy kupno czasem czegokolwiek dla malucha przez dziadków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny zastanawiam się na ile lat macie kredyt?
jestem w szoku, jak to czytam, ja mam 200 000 zł kredytu na 20 lat i płace ratę w wysokości ok. 1600 zł
A u was takie niskie raty :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy na 35 lat, 186 tysięcy, rata 1000 zł (były niższe, ale co chwilę rosną :-/ )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no tak, my mamy 1000 zł z groszami kredytu + 800 zł czynszu zimą, 500 zł latem + prąd 150 zł + internet i TV 100 zł + telefony 200 zł + jeszcze jeden kredyt 400 zł + ubezpieczenia 140 zł (na życie, nie liczę OC) + mój bilet m-czny 80 zł + 500 zł niania = 3370 zł na same opłaty nie licząc w ogóle samochodu, ZUS-u i podatku, który mąż płaci sam, bo ma działalność. Najbardziej z tego wszystkiego wkurza mnie ZUS! 1000 zł m-cznie w BŁOTO!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
księżycowa w jakim Ty banku masz kredy i na ile lat ze masz taka niską ratę?

ja mam kredytu 270tys na 30lat i place okolo 1500
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
agitka, też nie masz wysokiej raty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
u nas kredyt 275.000, ale na 40 lat w chf- na dzień dzisiejszy już tylko 36:) rata ok 1.200
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
własnie nina gdzie bieerzesz kredyt?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Bimka też myslałam ze niewysoka ale widzę ze księzycowa płąci prawie dwa razy mniej :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no mało ma, rzeczywiście, może Rodzina na swoim?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam zostało 18 lat z 20 i mamy 180tys a rate 1250. Dziwią mnie tak niskie raty, no chyba że ktoś sobie wziął na 40 czy 50 lat ale dla mnie to zabójstwo. Bo na emeryturze kto za to będzie płacił?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj jeżeli ktoś miał dobry wkład własny to i rata kredytu jest mała. do tego zależy ile lat i czy w RNS. Wszystko się liczy i bierze pod uwagę także nie można porównywać się nawzajem. Ale fakt jak ktoś ma kosmiczną ratę kredytu to i można podejść do doradcy czy banku i podpytać czy da się z tym coś zrobić bo być może się da .........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no właśnie a może któraś może polecić dobrego doradcę - właśnie w sprawie ewentualnej zmiany kredytu.
Mi się wydaje, ze ja bardzo dużo płacę i może dałby radę coś z tym zrobić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
babka z doradcy24 nam załatwiała,mają siedzibę na przymorzu koło restauracji 4 strony świata.P.Beata kompetentna osoba 664 055 795 dostaliśmy namiary od dewelopera,oni współpracują z kilkoma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamy kredyt na 35 lat w Millenium.
Na razie jest niska, ale już niedługo dobijemy do 1000, z msc na msc rośnie nam około 30-50 zł.

Ktoś wspomniał o dobrym doradcy..
Tak, my mieliśmy wspaniałą panią, która nam pomogła w ogarnięciu tego wszystkiego. Warto było.
Jak wynajmowaliśmy mieszkanie, to płacilismy 800 za wynajem +200 czynszy + prąd (bankrutowaliśmy zimą bo ogrzewanie było na prąd)
a teraz jesteśmy bardzo zadowoleni i wiemy że płacimy za swoje :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mawa, ja moge dać namiary na swoją Panią :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ksiezycowa - bardzo chętnie. Jak możesz napisz na marzwojc@gmail.com

Z góry dziękuję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poszło :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki bardzo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy kredyt na 30 lat, na 260 tys, rate 1800:/ jak bedzie ksiega wieczysta moze zejdzie do 1600 ale to i tak duzo. Pracuje tylko maz, i co my mamy powiedziec? Jest ciezko nie powiem, ale wyjscia nie mamy...
Z takimi zarobkami i taka wysokoscia raty (domyslam sie ze rodzina na swoim, ze taka niska?) nie macie sie co martwic, dacie rade na 100%.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj ile ja bym dałam, żeby mieć kredyt 700 zł ;)
dacie radę, zarabiać raczej będziecie co raz więcej, my mamy ratę kredytu 1300 zł (w Euro) w zł wychodzi 400-500 zł więcej, więc zaryzykowaliśmy. Na razie wychodzimy na tym dobrze. Zobaczymy co będzie później.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boże, strasznie wysokie macie raty przy takich kwotach kredytu.

My mamy w CHF brane w 2008 czyli masakra, zero wkładu własnego, kredyt 400.000 i ratę mamy teraz 2100. Przy franku poniżej 3zł ok 1900.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamy na 30 lat,202 tysi,teraz płcimy ok 850
czynsz 369 zimą(ale zmniejszyli do 270)
latem 224
mielliśmy tzw "wakacje czynszowe" od stycznia do marca czynsz za 0zł bo nadpłata za ogrzewanie i wodę(na razie rodzina 1+1,ale już niedługo,mąż bierze prysznic w pracy,taka branża)
pozostałe 2 kredyty i OC rozłożone na raty 850 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a kto mi powie ile trzeba miec dochodu żeby GODNIE ŻYĆ 2 doroslych + dziecko (wynajmujac mieszkanie nieduze) z jaka suma trzeba "startowac" ?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja mam chyba tu najgorszy kredyt :(
380.000 - 2850 rata !! w zł ZAŁAMKA :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ha! zaszalałaś z wysokością kredytu to faktycznie masz załamkę! ała!
I weź teraz coś wymyśl jak jedno straci pracę/ulegnie wypadkowi albo coś. 1 miesiac nie zapłacisz to w 2 miesiacu jest prawie 6 tysięcy!!!
A na rok to wychodzi ponad 34 0000!

Ja już sobie nawet pomyślałam (w dobie kryzysu) żeby zostawic to mieszkanie, wynająć żeby chociaż wyjść z nim na 0 i iść mieszkać do teściowej. Ma duży dom, kiedyś tam 3 rodziny mieszkały, teraz ona sama. Więc opłat mielibyśmy do 300 zł m-cznie (już nawet z węglem na zimę liczę). Żyć nie umierać. Tylko z pracą tam ciężko. Ale mąż mój obrotny to by zaraz coś znalazł. No i nie musiałby zarabiać min. 5000 zł tak jak teraz, 2 tysiaki by starczyły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
34 000 znaczy się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rany, ja tez chciałabym ratę 700zł
miesiecznie 3100 na 30 lat...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To trzeba mieć nierówno-300tys i ponad kredytu, po2, 3 tys rata miesieczna.
Ktory facet na to poszedl?
Taki balast psychiczny.

Pewnie myslicie ze spoko, loko, a facet tyra , i to pewnie jeszcze zagranica,żeby wam w tyłki dogodzic.
No i czesto zdraza sie ze zona jeszce w domu siedzi, bo jej praca sie nie podoba, albo "poswieca sie wychowaniu" dziecka.!

I zaraz sie zacznie temat- a jak nie ma wyjscia, a jak nie ma gdzie mieszkac-chooooore!!!!!!!!Przy takim kryzysie, tysieczne raty i po 2 , 3 dzieci!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaa
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 3
nierówno co? grzywkę? ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Kobieto, taka glupia jestes i jeszcze publicznie o tym piszesz, przyznajac sie..
Widac nierowno, skoro chcialabys miec mniejszy kredyt..\
Ja pitu!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
Za to Twój komentarz to wyżyny inteligencji. Brawo.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
Oj, nie zalamuj sie.
Nie apuguj po innych forumkach z tymi ocenami komentarzy...Moze cos w koncu od siebie?!
Moze zgrupowanie kre-dyto-tynow założcie;)haha.
I jeszcze nie pomyslalyscie pewnie, ze wasze dzieci wasze widzi-mi-sie- , beda splacaly!
Dbajace matki:)haha
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6
Jak miałam ze 12 lat lubiłam takie potyczki słowne, ale już daawno zmieniłam sposób odreagowywania złego dnia.
Polecam i Tobie. Serdecznie pozdrawiam :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ooo..lubiłaś:)?
Chyba nadal masz 12 lat;/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Masakra 3 tys rata kredytu !!! Jak tu żyć !!! Ja się boję tysiąca miesięcznie. Ale fakt każdy bierze pod siebie więc każdy wie na ile go stać.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
No powoli wynurzają się mniej cwaniakowate typy:)
Zaraz sie okaze, jakie to cholernie męczące miec taki wysoki kredyt i ze nie jest pieknie;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
nie no zjedzcie ja za ten kredyt
skoro taki dostała to widocznie ja na taki stać, a Wy po prostu zazdrościcie

Kasia nie napisała też na ile ten kredyt a to bardzo wazne
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
madzia,
pewnie- kazdy kredyt trzeba rozwazyc, wziąc wszystkie opcje pod uwagę-utrate pracy, chorobę, nagłe wydatki- choć wiadomo, ze nie jestesmy w stanie większości wydarzeń przewidziec.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
No pewnie,ze nie:)Najlepiej nabrac, bo jutro samo pokaze:)
Przyjdzie dzien, przyjdzie rada!
Ja pitu!!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
To prawda. I tego najbardziej się obawiam wchodząc na tą "drogę". Ja uważam że dopóki zdrowie dopisuje i ma się dwie ręce i dwie nogi to się da.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas kredyt 228 tys na 18 lat.Raty sie wahaja od 1250-1300 przez 8 lat a potem okolo 2 tys.Przy tym 2 dzieci:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no my coraz intensywniej myslimy o kredycie ale tak sie zastanawiam jak bylo u was ze staraniem sie o kredyt no i przyznaniem, czy mieliscie wklad wlasny, jak wysokie zarobki musza byc i jak dlugo przed staraniem sie musza byc udokumentowane?nie wiem, mi sie cos wydaje ze niemozliwe jest dostac kredyt bez wkladu wlasnego...tak mnie to wszystko zwiazane z zalatwianiem kredytu przeraza;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas 20% wkładu własnego. Oboje z męzem zatrudnienie na czas nieokreslony. Nie mielismy zadnych innych zobowiazań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
10% wkładu własnego kredyt w wysokości 290tyś i rata 1700 - 1800zł na 30 lat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ale umowa na czas okreslony tez wchodzi w gre hmm?bo watpie ze wszyscy maja na czas nieokreslony..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie umiem Ci odpowiedziec- najlepiej gdybyś wybrała sie do doradcy finansowego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaa Kamila mądra bo pewnie nie musi brać kredytu, tatuś dał mieszkanie? No niestety, jak sie nie ma "spadku" po rodzicach to albo sie wynajmuje albo sie kredyt bierze. Tak samo finansowo wychodzi a chyba lepiej jednak kredyt wziąć i spłacać swoje niż dawać obcej osobie kilkaset zł miesiecznie za wynajem
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
zalamka nie sa kwoty jakie placicie ale to ze mowicie ile zarabiacie - napiszcie jeszcze gdzie mieszkacie hahah jakie auta macie, adresy itp
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Victoria nie musisz mieć wkładu własnego - oczywiście lepiej gdy go masz. co do umowy to lepiej mieć na nieokreślony czas ale dobrze ktoś wyżej pisał - lepiej przejść się do doradcy ale nie do jednego a kilku i średnią z ich "gadki" wybrać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama, to już nie ma znaczenia, bo jak sie spłaci raty to już nic nie zostaje dla złodzieja ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Niemniej jednak, bardzo dużo informacji...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Victoria nie ma konieczności mieć umowy na czas nieokreślony a wiem bo teraz to przechodziłam z mężem i właśnie dziś dostaliśmy pozytywną odpowiedź:) i wkładu własnego tez nie mieliśmy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamilę chyba strasznie boli fakt, że ktos ma kredyt, spłaca go i nie płacze

Jakas mocno zdesperowana dziewczyno jestes, jak przeżywasz czyjąs ratę kredytu :)

Bierzesz to na co Cię stać. Bez różnicy czy mam kredyt na 10 lat czy 40
Nie Ty Kamila go spłacasz, także już przestań tak ubolewać, bo z Twojego konta pieniądze na moją ratę nie chodzą :P
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 8
Victoria, a ja zdecydowanie odradzam Ci doradcę finansowego. Oni mają podpisane umowy z jakimś konkretnym bankiem i zrobi wszystko aby przekonac Cię właśnie na ten jeden konkretny.. A jak byś miała lepsze warunki gdzies indziej to i tak Ci o tym nie powie.. Zatem ja polecam przejść się po 3-ech bankach z zaswiadczeniami z pracy i samodzielnie sprawdzić. Tu chodzi o duże pieniądze, więc tym którym zależy, żeby był on 'odpowiednio' dobrany do możliwości finansowych, nie będzie szkoda czasu na łażenie i stanie w kolejkach..
My byliśmy w aliorze, pko i milenium. Byliśmy już praktycznie zdecydowani na aliora, ale okazało sie, że lepsze warunki w millenium no i odpukać, jesteśmy zadowoleni.

Z doświadczeń znajomych i swojego odradzam gettin bank. Bardzo długo czeka się na wszelakie zaświadczenia (my mieliśmy u nich problem z drugą transzą..) . A pan, który sprzedawał nam mieszkanie miał właśnie u nich kredyt i też rwał włosy z głowy ;)

Kasia31 - współczuję wysokości kredytu, ale fakt faktem, na pewno wiedzieliście ile będzie wynosić rata, mieliście sprawdzaną zdolność kredytową więc nie ma teraz co płakać :) widziały gały co brały jak to się mówi ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja najbardziej boję się że zdrowie nie dopisze, bo póki jesteśmy z mężem zdrowi to pracować będziemy, podejrzewam, że większość osób co ma duże raty to pewnie mężowie mają działalność (własną firmę) to i dochody są większe, bo niestety w tzw. państwówkach pensje wcale nie są wysokie...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
najgorsze jest jednak to, że sytuacja się zmienia, teraz jest ok, kredyt można dostać z palcem w d*pie, ale nie wiadomo co bedzie za 5-10-20 lat. Oby było jak najlepiej, ale wiadomo że to bardzo różnie bywa.
Jednak obciązenie psychiczne jest, nie ma co ukrywać
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno nie brałabym kredytu na dłużej niż 30 lat ( nie chcę by moje dziecko spłacało ) i raty wyższej niż 1500 ( bo to jedna pensja i nawet jak byłoby krucho to moje zarobki na ratę a męża wyższa na jedzenie i resztę
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do ania1988:
My z jednym dzieckiem wynajmujemy mieszkanie w Sopocie 50m2 2 pokoje, ale mamy komfortową sytuację bo od mojej koleżanki, która mieszka za granicą i nie planuje wracać, płacimy 1000zł + woda, prąd, gaz, internet z kablówką i 2 komórki (w sumie jakieś 1600zł)
nie mamy i nie chcemy mieć auta, mamy bilety metropolitalne i poruszamy się komunikacją, a na spacer do lasu czy nad morze mamy 10 minut z buta, do tego moi rodzice 200m od nas którzy zajmują się małą

zarabiamy w sumie około 4 tyś, stać nas na drobne przyjemności typu kawa w kawiarni, kino, teatr, do tego dokładamy jakieś 500zł miesięcznie

Wszytko zależy od tego, jak kto żyje i jak wydaje pieniądze, my nie narzekamy, a kredytu na razie nie chcemy brać
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia nie płacze nad wysokością kredytu, nic takiego nie pisała

ja mam w Euro 235 tyś., 30 lat, rata 1300 -1100, ostatnio 1180
do tego musiałam wziąć na 10lat fundusz po 250 zł miesięcznie, ale te pieniądze nie przepadają, gdybym nie wzięla funduszu, miałąbym wyższe oprocentowanie

zdecydowanie odradzam doradcę, wszystko mozna zrobić samemu, po prostu przejść się po bankach

myśle, że jest jeszcze jeden problem z poprawą sytuacji kredytowej, można sie ubiegać o lepsze warunki w innym banku (jeśli takie oferuje), ale to się wiąże z analizą zdolności kredytowej, a jeśli ktoś miał ją na styk, a pojawiło sie np. dziecko lub ciut gorsze warunki pracy, to zwyczajnie tego kredytu nie dostanie i siedzi cichutko i płaci stary kredyt
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
według mnie mozna isc do doradcy zeby sobie zdolność sprawdzić :D. i wyjaśnić jakieś wątpliwości a potem isc do banku i zapytac o podobne rzeczy w tedy zobaczymy czy informacje nam sie pokryja :
d
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marta no wlasnie takie warunki u nas niestety pewnie beda ze czas nieokreslony, brak wkladu;// a mozesz powiedziec jaka kwote dostalas, na ile lat i jaka rata - jak wolisz to na priv poprosze bo moze za duzo info;PP
Dla nas to byloby idealne rozwiazanie zeby wreszcie placic na swoje bo jak place 1,5 tys za wynajem plus rachunki internet, tv, gaz, prad czyli prawie 2 tys to wole placic juz na swoje a nie komus ladowac w kieszen ;/ psychicznie musialabym sie przyzwyczaic do tego garba;DD ale bede na swoje placic!

magda , my bardzo podobna sytuacje mamy jak Wy:)) lacznie z biletem na komunikacje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie mam zamiaru płakać :)
Tylko mam zamiar to zmienić :)
Wiedziałam co brałam i teraz płacz nic nie pomoże...

Owszem dużo, o wiele za dużo, obciążenie psychiczne jest, ale takie czasy, masa ludzi z takim obciążeniem musi żyć.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
magda dzięki:)
my co prawda nie zamierzamy brac zadnego kredytu

ale np mojej mamy sasiad wzial sobie kredyt na DOM (budowe wyposazenie itp) na chyba 30cos lat (ma mala coreczke i chyba jakiegos nastolatka) i mowi o tym otwarcie ze on sie nie martwi bo dzieci po nim splaca
nie wiem jak ten nastolatek, ale takie male dziecko jeszcze nie wie o co chodzi a jak dorosnie to ja na jej miejscu mialabym na takiego ojca wkur*** ;//
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak, ale mieszkać każdy chce mieć gdzie. Najlepiej jak sie po rodzicach dostanie w gratisie, ale jak sie nie ma bogatych rodziców to zostaje albo wynajem albo kredyt. Zawsze lepiej jednak mieć końcówkę kredytu do spłaty po tacie i mieć dom niż brać kredyt na mieszkanko i spłacać od zera do końca życia.
Ja bym sie cieszyła jakbym dostała dom po rodzicach z koncówką kredytu.
A jak nie pasuje zawsze można sprzedać, kredyt spłacić i spokój.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do victoria221:

nie wiem czy przy zarobkach 4 tys z dzieckiem można w ogóle w dzisiejszych czasach dostać kredyt na 100%, wydaje mi się że będzie ciężko...

my na dzień dzisiejszy wolimy wynajmować, jak sobie pomyślę że miałabym kupić mieszkanie gdzieś za miastem a tam się głównie teraz budują, gdzie byłyby potrzebne 2 auta żeby gdziekolwiek dojechać, to wolę poczekać aż będzie mnie stać stać na jakieś małe mieszkanko w Sopocie, bo to jest nasze ukochane miasto i nasze miejsce na ziemi :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
hmmm, my mieliśmy ok. 3500 zł dochodu 5 lat temu, bez dziecka. I na styk było zdolności na 190 tysięcy. No ale to było 5 lat temu, jeszcze przed "kryzysem"
Nie wiem jak jest teraz, ile trzeba mieć dochodu żeby dostać porządną kwotę kredytu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie z tymi wymogami dochodow to bywa wiadomo roznie ale sie zastanawiam jak dlugo przed proba starania sie sprawdzaja historie konta - wplywy itd. i czy jesli np bede miala zaswiadczenie na 5 tys a tyle mi na konto nie przychodzi ..oczywiscie pytam hipotetycznie;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dac rade to dacie spokojnie !! ale czy dostaniecie????teraz sa bardzo zaostrzone warunki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja brałam kredyt 4lata temu

musialam dostarczyc zaswiadczenie o zarobkach od pracodawcy
czyli ze pracuje od 01.01.01 na czas nieokreslony zarobki wynosza xx
nikt nie chcial ode mnie zadnego zestawienia z konta zadnych wpływów - brałam kredyt w innym banku niz mam konto
inna sprawa ze wtedy nie dostawalismy pieniedzy na konto tylko do reki

moj wtedy jeszcze nie maz mial na umowie najnizsza krajowa wiec generalnie nie bylo nas stac na ten kredyt wiec wzielismy do społki rodziców i mamy kreyt na 4 osoby :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm... nam wpływów na konto też nie sprawdzali
Zaświadczenie o zarobkach, musieliśmy mieć co najmniej 6 mcy pracy za sobą w 1 zakładzie pracy, nie musiało być umowy na czas nieokreślony, oboje mieliśmy na czas określony
i historie z BIK-u sobie sprawdzali, wyszło tam że mamy jakąś kartę kredytową nawet nigdy nie używaną i musieliśmy ją zamknąć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz męża siostra brała kredyt i niestety sprawdzaja po kilka razy wszystko ,do tego zarobki musza byc dużeeee
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie najgorsze było to, że najpierw sie podpisuje umowę przedwstępną i wpłaca zadatek a wtedy dopiero się składa dokumenty do banku i dostaje decyzję w sprawie kredytu. Jakby jednak, mimo wcześniejszych zapewnień decyzja była negatywna to zadatek stracony. No i na poczatku ponosi się duże koszty, a to zadatek, a to rzeczoznawca, a to wypisy z KW, a to notariusz, nie pamiętam co tam jeszcze sie załatwia. A dopiero potem dostaje się kredyt. Myśmy sie zabrali za kupowanie mieszkania z budżetem w wys. 50 zł. No ale daliśmy radę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wszedzie sa te zadatki
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny nie chcę Was martwić ale w jednym z banków przy kredycie na kwotę 350 tys na 30 lat na 100% wartości bez wkładu własnego i bez prowizji dochód na rodzinę 3-osobową nie może być mniejszy niż 10 tys miesięcznie netto i rata powyżej 2 tys :///

koleżanka z pracy się stara o kredyt i mi pokazała symulację z jednego z banków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
WOW! Chyba z ciekawości sobie wejdę na jakieś kalkulatory i posprawdzam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zrobiłam tak:
200.000 zł
na 30 lat

rata:
Eurobank: 1257 zł
Polbank 1239 zł
Millenium: 1307 zł
Reiffeisen 1530 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to jeszcze nie tak tragicznie, pytanie tylko co kupimy za 200 000, bo chyba niewiele i na ile te kalkulatory są aktualne

a i jakie oprocentowanie wpisałaś bo koleżanka miała 7,7%
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak potwierdzam to co magda pisze na taką sumę 350 tyś to takie muszą być kryteria dochodowe , sprawdzane niedawno nordea i milenium
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba że ktoś jest bardziej na bieżąco i podpowie korzystniejszy bank , chodzi o kupno mieszkania od 350 tyś do 400 tyś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pracuję w agencji banku pko bp. Teraz jest akurat kampania promocyjna kredytu mieszkaniowego "Własny kąt hipoteczny".
Dla klientów posiadających dowolny ROR oraz którzy skorzystają z ubezpieczenia na życie:
-marża na poziomie 0.99 pp przez okres spłaty pierwszych 24 rat kredytu. W kolejnych latach spłaty marża na poziomie 1,4 pp
- prowizja za udzielenie kredytu na pozimie nie niższym niż 0,5%
- zwolnienie z opłaty za oszacowanie wartości nieruchomości dla kredytów do 400tyś włącznie
Nie wiem czy dla Was jest to korzystna oferta, ale myślę, że jest warta przeanalizowania.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny a tak z drugiej strony jak patrzę na oferty wynajmu to na nowych osiedlach, fajne mieszkanie 3 pokojowe to 1300 1500 plus opłaty można wynająć , aż sama byłam w szoku jak ostatnio przeglądałam ogłoszenia, więc przy zakupie duzego mieszkania gdzie rata 2500 - 3000 rata kredytu plus opłaty to chyba lepiej wynajmować?...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
też tak uważam
poza tym jak się wynajmuje to jest większe pole manewru w przypadku kryzysu finansowego, można się przeprowadzić do mniejszego i tańszego, można się dogadać z właścicielem i płacić w ratach itp.

a tak 3 tysie przez 30 lat, jak dla mnie to KOSMOS !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wole placić rate za swoje m niz opłacac komuschate. Cale życie chcecie wynajmowacmieszkania?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wynajmuje bo musze niestety. nikt mi nie powie ze wynajete tansze...praktycznie nikt sie nie zgadza na spłacanie w ratach co bedziesz wpłacac dwa razy w miesiacu po 600zł??jak wlasciciel ma kredyt to cie wysmieje...mnie moja włascicielka okradła..zabrałą mi rzeczy na ponad 10 tys..i sedzina powiedziala ze miałam prawo bo to jej WŁASNOŚĆ mimo ze byłą umowa...wiec dostałą tylko kare ze skarbówki...wiec ja jak bede miala sposobnsc na bank kupie mieszkanie ze swoim
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kredyt bank i jeszcze jakies 2 ...dochody min 8000 na 3 osoby,kredyt ok 400.000 w euro,rata ponad 2000 zł
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Victoria podaj mi meila napisze Ci jak my się staraliśmy co i jak:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marta, moj mail: victoria221@gazeta.pl

slowem i tak mnie to przeraza, wiadomo poczatek najgorszy a ja jestem calkowicie zielona w tym temacie, jakies zadatki itp...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Napisałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdarzają się różne sytuacje, jeśli właściciel spłaca kredyt z wynajmu to też o czymś świadczy a najprawdopodobniej to że nie dał rady go spłacać sam i to też daje do myślenia
ja też chciałabym mieć kiedyś swoje M, ale spójrzcie na to z innej strony
na zachodzie ludzie nie przywiązują się tak do jednego miejsca jak Polacy,to jest chyba taka nasza mentalność i tradycja, za granicą ludzie często wynajmują mieszkania czy domy całe życie,dzięki temu dużo podróżują i zmieniają miejsca, raz nad morzem a raz w górach itp. a my za swoje małe 4 kąty np. gdzieś przy obwodnicy zadłużamy się i zobowiązujemy na lata

dziewczyny które brały kredyt kilka lat temu to ok, ratę mają jeszcze w miarę przystępną ale teraz ??? 10 czy 8 tys zarobków to po co kredyt? z takimi dochodami lepiej odłożyć 5 tys miesięcznie i kupić za 5 lat za gotówkę niż płacić bankowi odsetki

dopóki rata kredytu jest większa niż koszt wynajmu (a teraz tak jest i będzie jeszcze gorzej) to nadal uważam że lepiej wynajmować :)))
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
ja bym wolała np kupić nawet dużo mniejsze mieszkanie ( bez przesady - sporo jest mieszkań w granicach 200 000 ) niż wynajmować ... Szybciej je spłacić i wtedy szukać większego.

Nawet jeśli rata kredytu jest większa od kosztu wynajmu to i tak przybliża nas to do posiadania własnego mieszkania.
A tak wydajemy podobną sumę pieniędzy - a nic z tego nie mamy ...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
magda - nei koniecznie prawda...ludzie kupują i wynajmując splacają bo nei koniecznie to ich jedno mieszkanie a mieszkanie jako inwestycja, a za granicą tak samo jak w Polsce ludzie chcą miec swoje. No ale ja mieszkam na północy a nie na zachodzie....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z tymi którzy uważają że lepiej mieć swoje małe ale własne ,co ta za życie wynajmować mieszkanie i nabijać komuś kieszeń i nic nie mieć całe życie poniekąd w obcym miejscu ,my mieliśmy bardzo malutki kredyt ,ale należę do tych szczęśliwców którzy dostali spadek ,dom a właściwie domek po dziadkach ale, żeby można było kupić mieszkanie trzeba było po sprzedaży domu dołożyć do kupna , nie były to jakieś ogromne pieniądze w 4 lata zostały spłacone ,lecz wiem że gdybyśmy musieli teraz brać kredyt na własne M to nie zawahałabym się ani chwili ,wolałabym jeść suchy chleb ale miałabym poczucie bezpieczeństwa ,że jest to miejsce moje gdzie mogę wracać a nie stanąć pod drzwiami wynajmowanego mieszkania i usłyszeć nagle że muszę się wyprowadzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak z ciekawości sprawdziłam ile wynosi teraz oprocentowanie, w Nordei dla pln jest to wibor +1,1% - dokładnie tyle samo (+/- 0,2 % - jak w latach 2007-2008) przed kryzysem, a od tego czasu mieszkania znacznie staniały - przynajmniej o 20% ...
Więc nawet teraz bardziej się opłaca kupować mieszanie niż kilka lat temu.

A odnośnie kredytów - ich wysokości - raty kredytu we frankach zaciągniętych 2006-2008 często ładnie wyglądają ale w wielu wypadkach suma kredytu na chwilę obecną przewyższa wartość mieszkania ...Póki co Szwajcarii udaje się utrzymać kurs franka na jako takim stabilnym poziomie ale może być naprawdę źle i raty mogą znacznie wzrosnąć jak w końcu nie uda im się utrzymać tego pułapu i dojdziemy do 4 zł .czy więcej ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
wydaje mi się że w tym kraju wiele ludzi żyje ponad stan, jak mieszkanie to tylko od dewelopera , kuchnia na wymiar drogie meble, wszystkie sprzęty nowe, a potem okazuje się , żę kredyt na mieszkanie, raty agd rtv, pożyczka w ikei na meble, w marketach budowlanych raty na panele drzwi, nawet farby tak ostatnio wyliczała mi koleżanka , to myślałam żę żartuje ile ma zadłużenia , fakt obydwoje z mężęm pracują, ale obecnie żadna praca nie jest na 100 % pewna
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
to racja pati, kredyt łatwo wziąć, bardzo kusi perspektywa posiadania teraz, już i natychmiast tego czego chcemy. A potem się okazuje że jednak z tymi ratami się nie wyrabia. Wiele osób na tym wpadło.
Ale wiesz, my wprowadziliśmy się na swoje z jednoosobowym dmuchanym materacem, gdyby nie kredyty nie mielibyśmy mebli żadnych przez długi czas. No ale, staraliśmy się brać jak najtaniej, nie kupiliśmy kuchni za 10 tysiecy tylko za 999 zł w BRW (przykładowo). Ale i tak nie było łatwo spłacić wszystkiego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki za odpowiedzi. my chcemy wplacic ok.50tys dlatego rata kredytu wychodzi tyle.
Musimy przemyslec gdzie kupic. odpada jabloniowa bo smrodu raczej nie przetrwam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam info z banku że wibor w Nordei jest 4,99%
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
w internecie są pewnie nieaktualne dane, najlepiej zasięgnąć informacji bezpośrednio w banku, watpie żeby teraz oprocentowanie było takie samo jak 5 lat temu, nie ma na to szans. Widać to chociażby po wysokości rat. Jak rozmawialiśmy z doradcą finansowym o nowej umowie to stwierdził, że takiej dobrej umowy już nigdzie nie dostaniemy, mamy ją schować głęboko i sie cieszyć.
Poza tym wtedy jeszcze dawali na 110% wartości nieruchomości bez wkładu własnego. Teraz już chyba takich kredytów nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magda - a Ty się w ogóle orientujesz w kredytach?
Bo wibor to akurat w dużym stopniu nie zależy od banku (co najwyżej czas w jakim go aktualizują)...

Od lat większość kredytów hipotecznych składa się z :
dla złotówek:
oprocentowania banku plus Wibor
dla franka:
oprocentowania banku plus Libor

Wibor, Libor ustalane są przez rady polityki pieniężnej danych krajów i są takie same - niezależnie czy ktoś brał kredyt 5 lat temu czy teraz.
Tak w skrócie i w dużym uproszczeniu ...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
teraz to ewentualnie na 100% mozna dostac, ale po ubezpieczeniu przynajmniej 20% wymaganego wkładu własnego, a ubezpieczenia sa bardzo drogie
co do WIBORU, to moze on być porównywalny w roku 2008 i 2012, bo wtedy i teraz był dosyć wysoki, chodzi mi o wibor dla pln
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bimka:
znacząco zmieniło się oprocentowanie kredytów walutowych, w przypadku kredytów w złotówkach jest podobne
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wibor/ libor od banku nie sa zależne, ale jak jest liczony to juz tak, może być np. wibor 3-m-ny, 6m-ny, a liczone też są różnie, np, jako średnia ostatnich 5 kwotowań za m-c poprzedzający kwartał:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i dobrze że teraz banki nareszcie badają dokładniej sytuację materialną rodziny i nie udzielą kredytów ponad stan ... szczególnie że sytuacja teraz jest niepewna i kredyty na 110% mogłyby nie być nigdy spłacone
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a skoro jesteśmy w kredytach to zapytam o ten konsolidacyjny.... Któraś brała? Warto? Sytuacja nam się zmieniła i trochę ciężko nam z ratami i myślałam nad skonsolidowaniem. Mąż kategorczynie jest na nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
basiula ja też odradzam.
Mam w rodzinie jednych takich co skonsolidowali..
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Księżycowa - i co? Postrasz mnie więcej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilkaa orientuję się na tyle co przeciętny człowiek, który kiedyś o kredyt się starał, bez wnikliwych szczegółów

tak jak pisałam wyżej koleżanka z pracy pokazała mi swoją symulację z Nordei sprzed bodajże 2 dni i tam ma WIBOR właśnie 4,99%
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
basiula:
najlepszym sposobem jest proste policzenie - ile razem musicie spłacić ..
Z natury kredyty konsolidacyjne są "dla banków" - czyli sumując musicie spłacić więcej (dużo więcej)- tyle tylko że macie na to dłuższy okres czasu.
Raczej się nie zdarza aby bank poszedł Wam na rękę i dzięki temu będzie mniej.

Mi się wydaje że lepiej zacisnąć pasa jeszcze chwilę pocierpieć niż rozkładać sobie to "cierpienie" spłacanie rat na dłużej ...
No ale to zależy od Waszej sytuacji i możliwości ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilkaa tu są aktualne dane, chyba jednak mam rację

http://wibor.money.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
basiula, i co?
I tak na tym wyszli, że pojechali za pracą do Anglii. Mieli małe 1 pokojowe mieszkanie z antresolą.. Dwoje dzieci.
Ona wróciła do polski, on został.
Prawdopodobnie czeka ich rozwód. A długi zostają..
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
magda - Wibor jest zawsze - był i będzie - dla wszystkich kredytów w złotówkach - taki sam ( a nawet wyższy był kilka dobrych lat temu)
Libor w 2008 też był wyższy, z powodu kryzysu jest wciąż na minimalnym poziomie i tylko dlatego wciąż raty we frankach tak pięknie wyglądają, jak tylko kryzys minie i wróci hossa (a frank utrzyma się na podobnym poziomie ) to te raty także wzrosną

Z czym masz rację?
Ja się zgadzam z tym, że Wibor tyle wynosi.
http://www.nordea.pl/klienci-indywidualni/oprocentowanie.html#3
Tu są podobne dane - ale w 2008 było tak samo - wiem bo akurat w tym czasie starałam się o kredyt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok ok :) widocznie Cię nie zrozumiałam :) sorry
tak jak pisałam przy kredytach nie pracuję więc się nie znam tylko jak patrzę na te symulacje teraz to mi się włos na głowie jeży
całe szczęście że mam baaaardzo komfortową sytuację z wynajmem i nie muszę póki co kombinować z kredytem za wszelką cenę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi się wydaje że niestety nie ma co liczyć że sytuacja kredytowa kiedyś będzie dużo lepsza i kredyty będą znacząco tańsze ... Oprocentowanie banku dla złotówek wynosi ok 1% i raczej banki dużo mniej nie zaproponują (może spadnie do 0,5% - ale to już byłoby na granicy opłacalności chyba), a Wibor póki co w Polsce dużo niższy nie będzie - zbyt duże jest ryzyko inflacji.

Prawdopodobnie ceny mieszkań jeszcze spadną - między innymi dlatego że kredyty będą coraz trudniej dostępne.

Tylko że jeśli się nie odkłada na mieszkanie to potem już w ogóle nie dostanie się kredytu - np z racji wieku, a z emerytury to już w ogóle nie wyobrażam sobie opłacania wynajmu ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja się tak zastanawiam ile to trzeba zarabiać przy kredycie na 30 lat bez wkładu własnego rata 1400 i to bez remontu grubszego w środku(używane m)bo doliczyć remont to już wogole rata by wyszła masakryczna a tak to można sobie robić powoli o ile kasy można odłożyć(my nie mogliśmy) Powiedzcie ludzie bo nie mam pojęcia kim to trzeba być ile zarabiać żeby na kredyt i życie wystarczało,mając dziecko w wieku przedszkolnym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania, sama sie zastanawiam;/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
4500 zł na ręke min. (moim zdaniem), bo:
1400 rata
500-800 zł czynsz (w sezonie zimowym, no też w zależności od metrażu)
100 zł prąd (licze mało)
100 zł gaz (licze mało)
100 zł internet i kablówka (licze mało)
200 zł telefony
100 zł ubezpieczenia na życie (licze mało)
przedszkole 400 zł (chyba tyle można policzyć, nie?)
bilety miesieczne albo wydatki na samochód: 200-500 zł
zapomniałam o czymś?

no to wychodzi 3700 zł (dodawałam te wyższe wartości)
No i zostaje 800 zł na żywność, chemię, nieprzewidziane wydatki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas 6 tysięcy rata kredytu na drugie mieszkanie,ale jeszcze tylko 5 lat do końca spłaty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bimka ja liczę inaczej:
Nawet jeżeli rata 1400 to czynsz moim zdaniem za duży liczyłaś.
W nowych blokach myślę że 500 zł miesięcznie ok.45 m to max na opłaty wszystkie (ponad 300 czynsz, 100 prąd, gazu nie ma, 80 internet i kablówka).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mi się wydaje że czynsz z wszystkim opłatami - prądem, ogrzewaniem wynosi mniej niż 500 zł, na podstawie mieszkania w nowym budownictwie 44 m2- jeszcze nigdy nie było powyżej 200 zł ...- ale tam są wyjątkowo niskie opłaty...

Wydaje mi się z kolei że 800 zł na życie - czyli jedzenie, chemię i wszystko inne to troszkę mało ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kredyt 260000, rata 1100( rodzina na swoim)
Radę dajemy i zaczęliśmy odkładać, czego bez kredytu nie mogliśmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to Was zmartwię, bo ja mam 68 metrów i czynszu ponad 800 zł zimą, ponad 400 zł latem (sam czynsz z wodą, za wodę czasami niedopłata albo dopłata). Ale to nie jest nowe budownictwo.
Jak ktoś ma mniej niż 500 zł to gratuluję, nic tylko się cieszyć (tym bardziej że z prądem)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mieszkam w noym budownictwie. Mieszkanie 60 metrów i czynsz zimą dochodzi do 600 zł a latam 300...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na 60m mam zima i latem max450zl wszystkich oplat ogrzewanie, woda, smieci itd w nowym budownictwie i jeszcze mam nadplate za ogrzewanie ale ja mam cieple mieszkanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wiem że u nas czynsz bardzo wysoki, a tak naprawdę nie wiem za co? bloki stare, lokalizacja słaba, spółdzielnia nic nie robi, ale o kasę wołać potrafią. Nie wiem gdzie w Gdyni jest wyższy czynsz, jeszcze o wyższym nie słyszałam tak naprawdę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam ciepłe ale nie mamy jeszcze założonych liczników, bo blok niby musi się wysuszyć. I tak to jest, że niektórzy prawie wcale nie grzeją a inni mają ogrzewanie na maxa i pootwierane okna. Mam nadzieję, że jak w końcu założą nam liczniki na kaloryfery to faktycznie będę płaciła za swoje a nie cudze ogrzewanie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
no ja bym chyba liczników nie chciała, bo mamy mieszkanie szczytowe i jest naprawdę zimno w mieszkaniu. Na te 68 metrów mieliśmy tylko 3 kaloryfery. Zimą było max. 13 stopni, jak w psiarni :-/, non stop chodziłam w koc opatulona. Ale dołożyliśmy więcej kaloryferów i teraz było już 18-20 stopni z odkręconymi kaloryferami na maksa. 2 razy były jakieś awarie i przez 2 dni kaloryfery zimne to tak szybko mieszkanie się wychłodziło, ze szok. Potem długo nie mogło się porządnie nagrzać. Także my na licznikach dobrze byśmy chyba nie wyszli. No ale teraz mam już pozakręcane, bo okna na południe to słońce elegancko nagrzewa.
Z tego co sąsiedzi gadają też mają zimno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bimka:
zazwyczaj w starszych budynkach czynsz jest wysoki ze względu na znacznie wyższą składkę remontową - taki budynek wymaga najczęściej więcej pracy przy nim niż świeżo zbudowany ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fundusz remontowy to swoją drogą płacę (1 zł za metr zimą, 2 zł za metr latem. W ogóle nie rozumiem co to za przelicznik metrowy. Co ma metraż mojego mieszkania do stanu technicznego budynku? Czy ja częściej niż inni chodzę po klatce na przykład?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
dużo, ty masz mniejszy udział w całości budynku, niż właściciel 100 m mieszkania
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
kina, większych mieszkań w tym budynku nie ma, więc jednak płacę najwięcej za fund. remontowy (nie ma nawet drugiego mieszkania z takim samym metrażem)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
co oznacza że wszyscy płacicie równo, całkiem ok
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak równo?
jest jedno jedyne mieszkanie o metrażu 68 m2 w tym bloku, tzn moje mieszkanie. Wszystkie pozostałe są mniejsze. Wiec nie płacimy równo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ale masz większe mieszkanie, więc i większy udział i twój głos ma większą wagę w głosowaniach :)

Zrozumiałam że wszystkie mieszkania są jednakowej wielkości
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe, no ja nie wiem czy tak jest... spółdzielnią i tak rządzą stare wyjadacze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Da się żyć z kredytem hipotecznym. Ja żyję ;) Grunt to wybrać kredyt na dobrych warunkach. Przydatna będzie pomoc dobrego doradcy kredytowego. Jeśli jesteś zainteresowana takim kredytem to jest w Warszawie ekspert kredytowy Tomasz Wostal. I warto odezwać się do niego. Człowiek z ogromną widzą i doświadczeniem. Pomaga klientom z całej Polski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pociesze niektore Gdynianki - my mieszkamy w bloku z 1999r i mamy 50m2. Czynsz zima to 570 zl (z miejscem w hali garazowej) a latem grubo ponad 300 zl. Do tego mamy swoja kotlownie na 4 budynki - najdrozsze ogrzewanie jakie moze byc teraz, czyli olejowe takze mozecie sobie wyobrazic ile placimy za to zeby bylo cieplo w chalupie...:( Szkoda gadac. Mam nadzieje, ze za rok uda sie to dziadostwo sprzedac i wyniesc sie na jakies nowsze budownictwo:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to agusia wcale bardzo dużo nie płacicie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale z tego co zrozumiałam to Agusia pisała bez ogrzewania więc dużooo wyjdzie. No właśnie jeszcze zależy kto jakie ma ogrzewanie. Często teraz w nowym budownictwie jest gazowe rzadziej miejskie.
Bimka po prostu macie okropną spółdzielnię. U mojej mamy podobnie jest. Mieszkanie 53 czynsz zimą 650 latem 500 chyba. Nie ma liczników ogrzewania więc co rok jest spora niedopłata. Masakra taka spółdzielnia. Tłumaczą się tym że kredyt był brany na zrobienie elewacji i dlatego przez 8 lat więcej płacą mieszkańcy a co z tymi pieniędzmi zbieranymi przez lata z funduszu remontowego? Aj szkoda gadać. Sąsiedzi próbują sprzedawać mieszkania ale jak się dowiadują o czynszu to mało chętnych jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
madzia, jak była robiona kotłownia to lokatorzy płacili raty! Jeszcze dodatkowo 200 zł m-cznie!
Teraz planują elewację (na kredyt) i też będą mieli płacić lokatorzy!
A wysokością czynszu tłumaczą się tak że spółdzielnia jest zadłużona bo co 4 lokator nie płaci. Ale z jakiej racji ja mam płacić za nich i ich utrzymywać? To niech sobie zaczną z takimi radzić!
Racja, to jest syfiasta spółdzielnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie koniecznie będzie lepiej w nowszym budownictwie. My mieszkamy w budynku z lat '70, ocieplonym z cegły- CO z kotłów gazowych i płacimy zimą 350 zł z ogrzewaniem, wodą , FR itp. latem 250 zł za nieco ponad 40 m kw. Nie mamy liczników na ogrzewanie, a i tak dostajemy zwroty po zimie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ile Wam laski zostaje na życie?bo za 800 zł przezyć z dzieckiem to chyba bardzo ciężko jest,chyba że rodzina pomaga,a ja pytanei kieruję do osób które mogą liczyć tylko na siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ostatnio w innym wątku nawet wyliczyłam, że na zakupy wydaję 200 zł tygodniowo, były dziewczyny co wydają jeszcze mniej także się da. Ale były też takie co wydają ponad 2000 zł miesiecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czy potrzebujesz szybkiej pożyczki długoterminowej lub krótkoterminowej o stosunkowo niskim oprocentowaniu na poziomie zaledwie 3%? Oferujemy pożyczkę biznesową, pożyczkę osobistą, kredyt mieszkaniowy, pożyczkę samochodową, pożyczkę studencką, pożyczkę konsolidacyjną zadłużenia e.t.c. skontaktuj się z nami za pośrednictwem mvargaspuyo1@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (34 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...

Dobry ortodonta (32 odpowiedzi)

dla osoby dorosłej, wada zgryzu, znacie kogoś?

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? (20 odpowiedzi)

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? jak się ubrać na taki zabieg? jak to działa i czy działa ?

do góry