Re: okres próbny w pracy a ciąża..
moim zdaniem dziewczyna pyta o radę, nie planowała tej ciąży - no cóż, zaszła, stało się, rzecz ludzka. A po co wyciągać sprawy osób które po prostu chciały oszukać pracodawcę to nie wiem. Albo, że...
rozwiń
moim zdaniem dziewczyna pyta o radę, nie planowała tej ciąży - no cóż, zaszła, stało się, rzecz ludzka. A po co wyciągać sprawy osób które po prostu chciały oszukać pracodawcę to nie wiem. Albo, że przez to pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet. No bez przesady.
Słoneczko dobrze pisze, ja miałam umowę o pracę a i tak powiedziałam w pracy dopiero jak już byłam pewna, że wszystko jest ok, serduszko bije itd. Wcześniej wykorzystałam cały urlop żeby nie musieć chodzić do pracy w tym czasie bo miałam szkodliwe warunki pracy więc nie chciałam narażać maleństwa.
Z resztą aktualnie są takie czasy, że kobietę która zajdzie w ciążę i jeszcze nie daj Boże pójdzie na zwolnienie i nie haruje jak wół do 9 miesiąca jak przestępce się traktuje.
zobacz wątek