Re: krew pępowinowa-duży dylemat!!!co o tym myślicie?
my decoration dokladnie to taka jakby polisa ubezpieczeniowa dla maluszków, ale żadna z nas niechce oczywiscie aby doszlo do z jej skorzystania. tak jak piszesz to tak samo jak z ubezpieczeniem...
rozwiń
my decoration dokladnie to taka jakby polisa ubezpieczeniowa dla maluszków, ale żadna z nas niechce oczywiscie aby doszlo do z jej skorzystania. tak jak piszesz to tak samo jak z ubezpieczeniem domu, samochodu kosztowo 400zł na rok, to 36zł miesiecznie wychodzi wiec nie sa to jakies niebagatelne sumy.
A ja wychodze z tego zalozenia owszem moze na dzien dzisiejszy komórki nie sa w 100% wykorzystywane w roznych chorobach, ale skad wiemy co bedzie za rok, dwa,pięć ?? Medycyna idzie na przód, jeszcze kilka lat temu HIV byl choroba śmiertelną a teraz proszę to juz nie jest wyrok.
A niestety jak bedzie mozliwosc skorzystania z tych komórek, to wtedy czasu sie nie cofnie i drugi raz szansy pobrania tej krwi pępowinej już sie nie będzie, jest to tylko ta jedyna szansa w tym wlasnie dniu ..dniu narodzin..
zobacz wątek