Podkład, to sprawa mocno indywidualna. Trzeba nakładać mniejsza ilość produktu, następnie dobrze przypudrować ruchem wklepującym, nie przesuwającym. Dobrze sprawdza się, jeżeli chodzi o utrwalenie...
rozwiń
Podkład, to sprawa mocno indywidualna. Trzeba nakładać mniejsza ilość produktu, następnie dobrze przypudrować ruchem wklepującym, nie przesuwającym. Dobrze sprawdza się, jeżeli chodzi o utrwalenie mgiełka z Charlotte Tilbury. Podkład double wear nawet futurist, który jest nawilżający i dodatkowo posiada ochronę SPF ( bardzo dobrze sprawdzą się tutaj kosmetyki od Selvert https://sklep.kosmoprof.pl/ ) . Pudry na strefę T - mieszanka cuda beauty easy bakę i Lancome long time no shine). Korektor - Natasha Denona. No i oczywiście... dobra pielęgnacja pod makijaż.
zobacz wątek