Re: kto wierzy w sny?
a jak nie mam jak to nazywasz chcicy?
Najśmieszniejsze jest to, że facet jest w moim typie, fajnie mruczy (czasem mruczy), ale jak się czasem stykamy, jak to w biurze bywa (np. pokazując...
rozwiń
a jak nie mam jak to nazywasz chcicy?
Najśmieszniejsze jest to, że facet jest w moim typie, fajnie mruczy (czasem mruczy), ale jak się czasem stykamy, jak to w biurze bywa (np. pokazując sobie coś na monitorze komputera), to nic ... żadnych dreszczy, gęsich skórek itp., a zazwyczaj tak reaguję gdy jest chemia.
zobacz wątek