Re: kto wierzy w sny?
Zgadzam się z Tobą, że w szkole, czy w pracy łatwo nawiązać kontakt i zbliżyć się do kogoś, choćby przez fakt, że dużo czasu się spędza w jednym środowisku. I tak jak w szkole mi to nie...
rozwiń
Zgadzam się z Tobą, że w szkole, czy w pracy łatwo nawiązać kontakt i zbliżyć się do kogoś, choćby przez fakt, że dużo czasu się spędza w jednym środowisku. I tak jak w szkole mi to nie przeszkadzało, było czymś naturalnym, to w pracy jest już gorzej. Moja firma jest dość specyficzna, można rzec skostniała. Wszyscy wszystko wiedzą o innych i taki romans nie byłby niezauważony. Jeszcze, żeby to był ktoś spoza działu/sekcji w której pracuję. W tym, jednym przypadku, wiem, że taki związek byłby skazany na porażkę, dlatego nic poza fizycznym kontaktem nie wchodziłoby w grę. A jak pracować wspólnie po zakończeniu takiej zażyłości? Obydwie strony musiałby mieć do tego taki sam stosunek, nie mogłyby się zaangażować emocjonalnie, a w rzeczywistości nie jest to takie proste.
zobacz wątek