Odpowiadasz na:

Re: kto wierzy w sny?

Raczej zostanę na razie przy swoich snach :) może będzie okazja podczas delegacji czy szkolenia. To tez klasyk. A może lepiej zostawić to tak jak jest. Większość moich związków zaczynała się od... rozwiń

Raczej zostanę na razie przy swoich snach :) może będzie okazja podczas delegacji czy szkolenia. To tez klasyk. A może lepiej zostawić to tak jak jest. Większość moich związków zaczynała się od iskry, pierwszego spojrzenia czy wrażenia. Jeden tylko miał źródło w przyjaźni i skończył się dla mnie bardzo boleśnie. Nie było mi aż tak żal związku, jak przyjaźni.

zobacz wątek
8 lat temu
~pisanka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry