Widok
kurhany Lewino
Panie, Panowie ..dziś jadą trasą z Przodkowa do Luzina zauważyłem ( przed Luzinem) tablicę z nazwą Kurhany Lewino, a obok na drzewie czerwony znak trasy rowerowej. Czy ktoś się orientuje co to za szlak i gdzie się zaczyna i kończy???? Szukam po necie ale nie mogę nic znaleść a chciałbym w sobotę tam pojechać!!
Odwieczne pytanie: Planetarna czy Budowlanych? Lubię jazdę przez Barniewice, mimo nienawiści do Planetarnej.
A pojechanie prosto w Sianowskiej Hucie to była próba znalezienia nowej drogi. Na street view tego nie ma, a zdjęciach sat kocie łby wyglądły jak asfalt. Planowałem wyjechać w Sianowie Leśnym :( Szosówka mnie nie lubi za wczorajszą dziurę (a raczej wyrwę na pół drogi) za Warznem. Jak widelec i felga to przetrzymały to nie wiem.
A pojechanie prosto w Sianowskiej Hucie to była próba znalezienia nowej drogi. Na street view tego nie ma, a zdjęciach sat kocie łby wyglądły jak asfalt. Planowałem wyjechać w Sianowie Leśnym :( Szosówka mnie nie lubi za wczorajszą dziurę (a raczej wyrwę na pół drogi) za Warznem. Jak widelec i felga to przetrzymały to nie wiem.
"Poczuj kaszubskiego ducha":
http://www.pomorskie.eu/pl/turystyka/szlaki/tematyczne/gmina_linia_poczuj_kaszubskiego_ducha
Sam szlak z gatunku tych niespecjalnie przemyślanych - za dużo zapiaszczonych polnych dróg na trekinga, za dużo asfaltów na górala, mógłby mieć sensowniejszy przebieg. A oznakownie standardowe dla naszych szlaków rowerowych - czyli czasem je widać, ale nie sposób dzięki niemu cały czas trzymać się szlaku.
Za to rzeźby duchów i opisy - super! No i okolice fenomenalne na rower, jedne z najciekawszych na Kaszubach. Tylko raczej nie ma co trzymać się uparcie szlaku rowerowego.
Do kurhanów pod Lewinem jest dojazd drogą samochodową, całkiem znośnym szutrem, albo licznymi drogami leśnymi i polnymi po pagórach.
pozdr
http://www.pomorskie.eu/pl/turystyka/szlaki/tematyczne/gmina_linia_poczuj_kaszubskiego_ducha
Sam szlak z gatunku tych niespecjalnie przemyślanych - za dużo zapiaszczonych polnych dróg na trekinga, za dużo asfaltów na górala, mógłby mieć sensowniejszy przebieg. A oznakownie standardowe dla naszych szlaków rowerowych - czyli czasem je widać, ale nie sposób dzięki niemu cały czas trzymać się szlaku.
Za to rzeźby duchów i opisy - super! No i okolice fenomenalne na rower, jedne z najciekawszych na Kaszubach. Tylko raczej nie ma co trzymać się uparcie szlaku rowerowego.
Do kurhanów pod Lewinem jest dojazd drogą samochodową, całkiem znośnym szutrem, albo licznymi drogami leśnymi i polnymi po pagórach.
pozdr