Re: lampy diodowe
Mi jeszcze nie przemókł, nie wiem jaki to musi być deszcz, ale na razie odpukać całą jesień i zimę przejechałem bez problemu. Teraz nie jeżdżę z nią bo jak mi bajka walneli poprzedniego to razem z...
rozwiń
Mi jeszcze nie przemókł, nie wiem jaki to musi być deszcz, ale na razie odpukać całą jesień i zimę przejechałem bez problemu. Teraz nie jeżdżę z nią bo jak mi bajka walneli poprzedniego to razem z podstawką do lampki i nie mam jak jej przyczepić.
Pzdr.
T.
zobacz wątek