Halo Bruksela
I cóż powiesz?
Bo tu nic specjalnego. Byłam dziś na seminarium zakładowym, gdzie Szef mówił o swioch pomysłach m. in związanych z moją pracą, nakarmiłam Nabuchodonozora, dałam w skórę...
rozwiń
I cóż powiesz?
Bo tu nic specjalnego. Byłam dziś na seminarium zakładowym, gdzie Szef mówił o swioch pomysłach m. in związanych z moją pracą, nakarmiłam Nabuchodonozora, dałam w skórę potworkom (strasznie się wiesza przy tworzeniu nowych postaci!), popracowałam nad Królestwem Leśnych Wzgórz ...i już czuję się zmęczona. A co u Ciebie, mój Pochłaniaczu Fotonów? Dużo zajęć? Ciekawie? Jak z dostępem do komputera?
To straszne, jak daleko jesteś.
Posyłam serię stęsknionych fotonów, o: tac tac tac tac tac tac tac tac tac tac tac tac tac tac
Napisz coś.
zobacz wątek