lemingi, ostrzegam, nie jesteście flamingami

A Pan Zetjot zapomniał gdzie umieszcza się wątki o tematyce politycznej?

Zostaw Pan Człowieka w spokoju,gdzie Pan byłeś jak niejaki - H.
,,pierdy,, wypisywał?

spokojnie Jakubek daj se popisać zetjotowi to miły przyjemny gość podobny do jarka

Jarek to pikuś, a do tego zupełnie niepodobny

A gdzie adminie widzisz tu politykę ? To jest zoologia, konkretnie fauna. Fauna pierzasta albo futrzasta.

Gdyby lemingi (zwierzęta futerkowe) żyły w Polsce, w Trójmieście, to może i bym uwierzył Panu Zetjotowi.. a tak pozostaje mi pouczyć Pana Zetjota. Drugi raz zwracam Panu uwagę na temat zamieszczania wątku w niewłaściwej kategorii. Trzeciego razu nie będzie.

> Gdyby lemingi (zwierzęta futerkowe) żyły w Polsce..

Dobrze, że w nawiasie doprecyzowałeś :]

No-i-masz
Z biu-ro-kra-cją
nie-wy-grasz

No i mam hasło na marsz.Dzięki, administracjo.

A mi tam żal oszukanych, biednych, sprowadzonych na manowce lemingów i leminżanek. Te biedne istoty zasługują na odrobinę uczucia a przynajmniej współczucia.
Za nami czasy sowieckiej okupacji, zakłamywania historii, ośmieszania tradycji, przeinaczania faktów, więc kontynuując ten proceder hodowcy lemingów osiągnęli sukces.
Nie ma się co dziwić że obecnemu systemowi udało się wyprodukować przy pomocy medialnej tuby Donalda Tuska i bandzie platformersów stadko tych futrzaków dla których polskość to nienormalność.

Zeti nie drażnij admina, bo skończy się jak na sesji RPG z cyklu " słynne ostatnie słowa"

Jak to było? aha " jeżeli myślisz że skoro jesteś 3 metrowym orkiem to mi coś zrobisz... ( nie zdążył dokończyć) "



Uploaded with ImageShack.us

Czy mógłbyś mi sprecyzować kto jest ten leming? Bo wiki mówi o małych ssakach z rodziny chomikowatych..

Wiki to badziewie, my jesteśmy o parę lat świetlnych do przodu, a leming to istota bez ukształtowanego jądra osobowości, która z tego względu jest labilna, płynna czy ambiwalentna i chwiejna w związku z czym jest łatwo podatna na bodźce zewnętrzene, staje się takim bezoporowym przewodnikiem oddzialywań zewnętrznych. Łatwym do manipulowania. Ufff, spociłem się okrutnie, starając się skondensować opis w krotkiej formie.

Ale nadal takiemu tłumowi jak ja nie wytłumaczyłeś.. Postaraj się bardziej Zetjocie ;) Wiem, że stać Cię na to :)

dziękuję za wyjaśnienie ;) kolejna psychologia

chyba większość społeczeństwa to lemingi uzależnieni od życia ;/
narzuconego przez danej epoki rządy

zbuntować się czy olać i mieć spokój, pracę itp
czuje w Tobie prawdziwego Punka ;)
po studiach ;)

u mnie jest jakieś tam jądro ale przez to nie jest mi lżej, jestem inny

Nie rządy narzucają ludziom to czy tamto. To się dzieje w interakcji między ludźmi a rządami. Czlowiek wolny nie pozwoli sobie coś narzucić i zawsze dąży do odzyskania mozliwości czynienia dobra.

Nadal nie dostalem konkretnej odpowiedzi, i przyznaje, że jest to troszkę irytujace...chce wiedzieć czymś jest leming.

Nie dam się namówić na stosowanie żadnych środków wspomagających.

Dzisiejsze Motto Trójmiasto.pl :

'Musimy być niewolnikami praw, abyśmy byli wolni'

Cyceron
już wtedy były lemingi ;)

Cyceron miał wtedy na pewno rację, problem w tym, że obecnie mnożą się interpretacje tego stwierdzenia a i prawa mnożą się jak króliki. Za mało jest respektu wobec prawa naturalnego a prawo stanowione stało się środkiem manipulacji i źródłem nowej niewoli.

Pomogę dla Funky doświadczyć wiedzy o Lemingach:

Ot i proszę słowami wieszcza z innego forum:

,,Mam wyjatkową okazję wykazac się niesamowitą wręcz wiedzą o tych egzotycznych zwierzątkach.

Istnieje ogromna ilosć odmian tego niesłychanie zróżnicowanego genetycznie gatunku.
Lemingi jako grupa kilku gatunków ssaków, plemię z podrodziny nornikowatych, ale nie o tych chcę sie POdzielić wiedzą...

Bardziej o Lemingach z gatunku które używane są jako wzór dla publicystów gdzie ich nazwą określa się wyborców którzy oddają swoje głosy na PO-sy, Tusko-sy i inne wiadome POlikutosy.

No oczywiście należy wyjaśnić inne określenia i pojęcia z Lemingami nierozłącznie związane, np:

Istnieje gra Lemmings w której zadaniem gracza jest powstrzymanie i właściwe ukierunkowanie bezmyślnego marszu gromady tytułowych lemmingów
Niestety POwszechnie wiadomo że Lemingi nie są w stanie opanować arkanów tej gry.

...

Znanymi osobistościami zajmującymi się Lemingoznastwem były wielkie umysły i światowe autorytety naukowe.

Profesor Zeigler ze Strasbourga odkrył że stworzenia te spadają z nieba podczas burzowej pogody i masowo giną z pojawieniem się wiosennych traw straszną samobójczą śmiercią.

Pewną odmianę tego gtunku pod nazwą Myping badał znany POwszechnie autorytet naukowy, wybitny specjalista od żab latających, usposobienie humanizmu Profesor Baltazar Gąbka.

Profesor Bramborus natomiast opisał te fascynujace zwierzątka w ten sposób:

(...)Myping- pisze - jest stworzeniem dwunożnym, człekokształtnym, wysokości około jednego metra, o głowie zaopatrzonej w ruchliwy ryjek i bardzo długim ogonie, przypominającym węża. Ciało tego zwierzęcia okrywa gładka skóra barwy popielatej, pozbawiona najmniejszego nawet śladu owłosienia. Mypingi odznaczają się także szpiczastymi, bardzo ruchliwymi uszami oraz długimi pazurkami u rąk i nóg. Myping jest zwierzęciem stadnym i bardzo zdyscyplinowanym. Głos jego przypomina pochrząkiwanie i mlaskanie. Gdy myping jest głodny lub zły (co zwykle na jedno wychodzi), wydaje głos podobny do gwizdu, słyszany doskonale z odległości kilku mil."

Miał zapewne na myśli plemię Afrykańskich Pigmejów, któremu to misjonarze z PO i koalicji zainstalowali TVN i POlsat, w przerwach emitując wiadomości TVN24.

Pierwsze fotografie tej POpulacji umieczniono na stronach wybitnych prac naukowych POświęconych temu gatunkowi;



Uploaded with ImageShack.us

"

Dziękuję za wykład, mogę wreszcie odetchnąć z ulgą.

Ale czy to dotyczy tylko danej grupy POlitycznej czy też wszystkich
grup również PISane patykiem po wodzie.

To coś podobnego jak temat 'Słoików' w Warszawce ;)

jestem lemingiem czy flamingiem... kto klasyfikuje?

Rozmaite grupy społeczne różnią się między innymi tym, że różnie postrzegają rzeczywistość, przez pryzmat różnych okularów, jedni lubią czarne, inni różowe a niektórzy bezbarwne. Inaczej widzi się z jednej strony lornetki a trochę inaczej z drugiej.

Sz. P. Zetjot jest lemingiem?

Odpowiedź jest niezwykle prosta:

lemingi nie zastanawiają się nad tym, czy są lemingami czy nie. To przerasta ich możliwości.

Ewentualnie lemingom klapki na oczach mogą uniemożliwiać dostrzeżenie tego że są lemingami. Prawda zetjot?

W "nowej" rzeczywistści starą metaforę "klapki na oczach" trzeba zweryfikować i zastąpić, zgodnie ze współczesną wiedzą, np. "zaczipowaniem".

Teorie lemingów ślepo biegnących ku samozagładzie, można też odwzorować do obecnej opozycji. Proponowałbym wiec odejść od podziału na lemingi i mohery na rzecz teorii o globalnej wojnie lemingów z lemingami. Różnią się tym, że jedne mają brązowe łapki a drugie brązowe pyszczki. ;)

Cztery nogi dobrze, dwie nogi źle!

Pan sugeruje pozorność konfliktu, co jest zabiegiem sprzecznym z socjologią czy politologią, takie wyjście jest bezpieczne i wygodne, bo nie zmusza do konkretnej analizy. Nauka jednak wymaga realnej analizy i tu mamy pewne konkretne wyniki pozwalające ustalić profil spoleczny leminga.

IMHO lemingiem można nazwać KAŻDEGO ślepo podążającym za czymś..To coś może być głosowanie na PO, na PIS, na Palikota, na lewicę, a tym gorzej na JKM.
Nam nie potrzeba partii żadnej, nam potrzeba zdrowego rozsądku. Każde pierdzielenie o polityce, kto za kim, a kto z kim, kto przeciw, jest o kant zadka rozbić. Tak samo biadolenie, jacy my to biedni i poszkodowani przez historię. Na co nam to teraz? Tym nikogo nie nakarmimy, jeść nikomu nie damy.

Podpisuje się wszystkimi czterema łapami pod wypowiedzią Funkiego ;)

a ja nie...

Wypowiedź Funkiego mnie przeraża.

Tak być może myślały hordy Hunów bez czci i wiary.
Tak zapewne myślą ludzie dla których Polskość to nienormalność.
Ludzie dla których historia naszego kraju to upolityczniona telewizja i wiodące POlitruki...

Mnie osobiście przeraża to, jak ktoś w każdym słowie gdzie są kolejno po sobie litery P i O, pisze je z dużych liter...takie zachowania anormalne powinno się leczyć. Toż to choroba maniakalno-depresyjna...
..ja sam się też boję mieszkać obok takich ludzi, bo skąd mam wiedzieć, co im kiedyś odwali?

Ale skoro już porównujesz mnie do kultury huńskiej...cóż, Krzyżowcu, dla Ciebie widocznie mord za jedynego (swojego) Boga to norma?
I zapamiętaj sobie - tak zwana "Polskość", którą sobie mordę wycierasz, wcale nie znaczy, że możesz pluć na każdego kto ośmieli się mieć inne zdanie. Polska tradycja była tolerancyjna od wieków.....http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=pokolenie14&nr=2 - ot, pierwsze z brzegu znalezione.

Przeraża Twoja nienawiść do innych, jak już..

A niektórym lemingom klapki na oczach nie dość że uniemożliwiają dostrzeżenie tego że są lemingami to jeszcze uniemożliwiają zrozumienie subtelnych aluzji rzucanych pod ich adresem.
;)

Cross, nie wnikajmy o to ko jest lemingiem, zastanówmy się raczej - kto jest idiotą ;)

Funky idiotów jest tyle że na zastanawianiu się zastałby nas koniec świata.
;)

Mamy ich podobno jakieś 7 miliardów, jakbyśmy zaczęli liczyć może byśmy zdążyli do tego końca świata? ;)

A w Polsce ile?

Hmm..Jakieś 38 milionów i "pińcet" tysięcy? Oczywiście siebie odliczamy od tego ;)

Ja nie zauważyłem by ktoś tutaj pisał o nienawiści do czego odnosi się Funky w swoich postach.

Natomiast wypowiedź Funkiego to wypowiedź 100% współczesnego Huna z inklinacjami leminga. Dodatkowo prymitywnie wulgarnego.

A fe.

Czytaliscie artykuł Maji Narbutt Miasto z bursztynu w Uwarzam rze? W sam raz dla Lemingów.

,,Wszystko w tym mieście jest poukładane. W coraz bardziej podły sposób i aż do drugiego pokolenia mówi jeden z byłych funkcjonariuszy gdańskiego CBA

Słowo klucz, które prędzej czy później pojawia się w rozmowie z ludźmi z Gdańska, to właśnie poukładane". Nic nie dzieje się tu przypadkiem, każdy wie, co może zrobić, a czego nie, komu wolno podstawić nogę, a kto jest nietykalny. Granice są ściśle określone, karty rozdane. ''

Całość można odszukać w necie.

http://www.google.com/search?q=miasto+z+bursztynu&rls=com.microsoft:pl:IE-SearchBox&ie=UTF-8&oe=UTF-8&sourceid=ie7&rlz=1I7GGHP_plPL502

To że w Gda są klany i układziki to każdy o tym wie. Ale jaką mamy dla nich alternatywę? Zwolenników smoleńska, narodowców, speca od rajów podatkowych albo chłopaków od Rywin gate? dajcie spokój...

...choć z drugiej strony widok klanowej zapaści jest dość kuszący...

O ukladzie Gdańskim mówi się już od lat 90-dziesiątych. Wszyscy już do tego przywykli i traktują to jako normalność, choć to chora normalka. Jak chorzy to lecą do doktora a tu najwidocznej optyka im się zmienia.

skoro okazuje się, że refleksja nie wystarcza to może młodzież nie jest sobie winna?

http://www.weszlo.com/news/13302-Oglupiali_mnie_dlugo_i_-_o_zgrozo_-_skutecznie_Jestem_idiota

Cytat z Tomasza Lisa, za prokapitalizm.pl:

"- Jestem wystarczająco inteligentny żeby pracować w telewizji, ale nie żeby ją oglądać . Nie możemy mówić poważnie, bo poważnie to znaczy nudno. A nudno, to te barany wezmą pilota i przełączą . Widz w Polsce wybaczy wiele, bardzo wiele. Ale jednego nigdy, przenigdy nie wybaczy- tego, że go potraktujemy poważnie . Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje, są dużo głupsi ."

I z tymi słowami TL zgadzam się w 100%

Świetny tekst. Niestety, nie stara się wykazać w czyim interesie jestęśmy ogłupiani, ale to trochę inna kwestia .

Tekst mocny, ale idealnie uderzający w samo sedno.
Od siebie dodam jeszcze jedno..

> Tekst mocny, ale idealnie uderzający w samo sedno.
skąd i co oznacza "ale" w tym zdaniu?

"tekst mocny" oraz "idealnie uderzający w samo sedno" - wyrażają aprobatę, prawie zachwyt i pasowało by między nimi "i" albo "oraz". natomiast "ale" jako spójnik:
- służy do łączenia zdań wtedy, gdy jedno z nich jest przeciwieństwem drugiego, gdy sytuacja z jednego z nich zachodzi pomimo sytuacji ze zdania drugiego
- służy do łączenia zdań wtedy, gdy podkreślamy, że jedno stwierdzenie nie jest prawdziwe, a drugie jest.

...WTF?
Czytasz czasami co piszesz, czy sugerujesz, że onanizuje się przy takich tekstach?
Ciekawe gdzie tam jest "i", lub chociaż "oraz", "ale"?

Ojjj...zaraz w samouwielbienie popadnę! :]

Przytoczone zostało zdanie, co do którego mam wątpliwości
>>>Tekst mocny, ale idealnie uderzający w samo sedno.
W którym użyte "ale" powoduje, że nie wiadomo o co w nim chodzi. W jego miejscu powinno znaleźć się "i" lub "oraz".

Nie podejrzewam o destrukcyjne zachowania.