Widok
leniwy lekarz
W nagłych przypadkach w czasie weekendu 03.08.2011 lekarz nie ma chęci przyjechać do pacjenta, który dostał ataku dyskopatii i nie może się nawet przesunąć w poziomie. Prośby o przyjazd i jakiś zastrzyk nie dają skutku. "proszę sobie kupić coś przeciwbólowego" to jedyna jego i pielęgniarek rada. Dopiero wezwanie lekarza prywatnie i zastrzyk przyniosły jaka taką ulgę ( koszt 230 zł). Więc pytam za co ja płacę składkę zdrowotną? Za co lekarz bierze kasę co miesiąc?
Na to pytanie niestety nie doczekamy się odpowiedzi. Polska służba zdrowia to temat rzeka.
W przychodni Aksamitna nigdy nie miałam problemów z dostaniem się do lekarza. Do czasu. Jakiś czas temu byłam tam zapisana. Z lekarzem pierwszego kontaktu problemów nie było, jednak nie zostałam przyjęta do ginekologa (przyjmował na I pietrze). Pani doktor stwierdziła, że mnie nie przyjmie ponieważ mój stały meldunek jest w innym województwie. Moje tłumaczenia, że mieszkam w Gdańsku, jestem zapisana do tej przychodni od dłuższego czasu, jestem ubezpieczona a składki są odprowadzane do pomorskiej kasy chorych na nic się zdały. Wystawiono mnie za drzwi.
Później życie tak mną pokierowało, że na 3 miesiące wyprowadziłam się do innego województwa i tam zapisałam się do przychodni, by pilnie dostać się do lekarza. Po 3 m-cach do Gdańska wróciłam. Z zapaleniem oskrzeli trafiłam do przychodni Aksamitna, ponownie chciałam się do niej zapisać - nie pozwolono mi.
W przychodni Aksamitna nigdy nie miałam problemów z dostaniem się do lekarza. Do czasu. Jakiś czas temu byłam tam zapisana. Z lekarzem pierwszego kontaktu problemów nie było, jednak nie zostałam przyjęta do ginekologa (przyjmował na I pietrze). Pani doktor stwierdziła, że mnie nie przyjmie ponieważ mój stały meldunek jest w innym województwie. Moje tłumaczenia, że mieszkam w Gdańsku, jestem zapisana do tej przychodni od dłuższego czasu, jestem ubezpieczona a składki są odprowadzane do pomorskiej kasy chorych na nic się zdały. Wystawiono mnie za drzwi.
Później życie tak mną pokierowało, że na 3 miesiące wyprowadziłam się do innego województwa i tam zapisałam się do przychodni, by pilnie dostać się do lekarza. Po 3 m-cach do Gdańska wróciłam. Z zapaleniem oskrzeli trafiłam do przychodni Aksamitna, ponownie chciałam się do niej zapisać - nie pozwolono mi.