Re: lipiec-sierpień 2011r
Rzeczywiście nas coraz więcej ale raczej nie musiały się przekrzykiwać. Dziewczyny odezwijcie się co u Was, jak samopoczucie, coś was boli, niepokoi?
Odnośnie imion, no to u nas...
rozwiń
Rzeczywiście nas coraz więcej ale raczej nie musiały się przekrzykiwać. Dziewczyny odezwijcie się co u Was, jak samopoczucie, coś was boli, niepokoi?
Odnośnie imion, no to u nas wstępnie ma być Chłopak, więc wstępnie wybraliśmy imię Kuba, a na drugie dostanie po moim zmarłym tacie Marek. Byliśmy po tym względem zgodni z mężem.
No a z racji tego, że mój mąż jest pewiene tego co robił imienia dla dziewczynki nie wybieram; :D
zobacz wątek