Re: lipiec-sierpień 2011r
PRzesilenie zimowe nas łapie :D Siedzę w pracy i nic się nie chce. Zresztą miałam mało ciekawą rozmowę z przełożonym, apropo tego, że chciałam już nie pracować od lutego. Usłyszałam że myślę tylko...
rozwiń
PRzesilenie zimowe nas łapie :D Siedzę w pracy i nic się nie chce. Zresztą miałam mało ciekawą rozmowę z przełożonym, apropo tego, że chciałam już nie pracować od lutego. Usłyszałam że myślę tylko o sobie, a nie dobru firmy. No ale chyba zapomniała, ile pracowałam będąc na zwolnieniu i że siedzę teraz w pracy pomimo tego że lekarz chciał mnie wysłać na zwolnienie. Po prostu nie ma co. Człowiek się stara a i tak jest winny.
zobacz wątek