Odpowiadasz na:

Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r. *4*

Witam. U mnie powoli, bo ciężko było wstać po nocy z pobudkami – małej coś się chyba śniło i się budziła, w końcu mąż spał u niej w pokoju i się uspokoiła. Rano musiałam ich zmobilizować i... rozwiń

Witam. U mnie powoli, bo ciężko było wstać po nocy z pobudkami – małej coś się chyba śniło i się budziła, w końcu mąż spał u niej w pokoju i się uspokoiła. Rano musiałam ich zmobilizować i wysłać do żłobka i pracy. Dziś pewnie będę gotować jakąś zupę, ogólnie planuję lenistwo, ale dobre jedzenie musi być dla fasolki czy ufoludka, jak mówi mój gin :)
Nikita, na jakie masaże chodzisz? Bo ja przed ciążą chodziłam na rolletic ale w ciąży niestety odpada, a teraz jak obdzwoniłam kilka salonów to w jednych polecają masaże na fotelach/łóżkach, w innych absolutnie odradzają.

zobacz wątek
14 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry