Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r. *4*
Cześć dziewczyny, ale naprodukowałyście:)
Ja sobie siedzę na zwolnieniu, wyrwałam się z miasta i odstresowuję się z dala od wszystkiego, przede wszystkim od biura...mam wrażenie, że szef...
rozwiń
Cześć dziewczyny, ale naprodukowałyście:)
Ja sobie siedzę na zwolnieniu, wyrwałam się z miasta i odstresowuję się z dala od wszystkiego, przede wszystkim od biura...mam wrażenie, że szef zaczął mnie dociążać dwa razy bardziej od chwili kiedy dowiedział się o ciąży, jakbym miała na zapas zrobić tyle ile tylko się da, bo potem mnie nie będzie...więc zabrałam się na 2-tygodniowe zwolnienie i tyle, muszę odpocząć:)
W poniedziałek miałam USG, tym razem wszystko udało się pomierzyć, przezierność super, inne rzeczy też, wszystko na swoim miejscu tylko kurcze płci nie widać...następne pod koniec lutego, no chyba musi się już pokazać:) No i mam kolejny film z 4D do kolekcji (myślałam, że to 3D a okazalo się, że 4 - w sumie nie wiem jaka różnica), małe próbuje już pchać rączki do buzi:D
Pozdrowienia dla wszystkich mam i fasolek:)
zobacz wątek