Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r. *4*
Nikita - niestety na wózek jeszcze czekamy. Mieli wysłać nam teraz w sobotę. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu w końcu go dostanę. Bo już mnie denerwują Ci ludzie, dobrze że kupowałam i...
rozwiń
Nikita - niestety na wózek jeszcze czekamy. Mieli wysłać nam teraz w sobotę. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu w końcu go dostanę. Bo już mnie denerwują Ci ludzie, dobrze że kupowałam i płaciłam przez Allegro, bo jak co to przynajmniej wszystkie pieniądze odzyskam. No ale mam nadzieje, że ludzie są słowni i będę mogła w tym tygodniu wam Go pokazać.
Powiem Ci , że ja też w niektórych żłobkach trochę czekałam. Ewentualnie zadzwoń do nich.
A ja wczoraj poczułam pierwszy raz wyraźnie kopniaka :D i żeby było śmiesznie to mężuś się też załapał, bo akurat jeszcze rano leżeliśmy i miał rękę położoną na brzuszku :D
zobacz wątek