Odpowiadasz na:

Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r. *4*

mona_g faktycznie jak była okazja to żal było nie skorzystać :)

Ja staram się zawsze myśleć pozytywnie i nie myślę, że coś będzie nie tak... nie jestem przesądna i choć mam mnóstwo... rozwiń

mona_g faktycznie jak była okazja to żal było nie skorzystać :)

Ja staram się zawsze myśleć pozytywnie i nie myślę, że coś będzie nie tak... nie jestem przesądna i choć mam mnóstwo ciuszków po Jaśku zakupiłam już parę body i rampersów na krótkie rękawki, bo myślę, że w lipcu się przydadzą.

A ja dziś jestem padnięta. Parę dni w pracy po kolei, a po południu/wieczór synek. Jak zasypia pędzę na budowę i tak do 23-24, a rano trzeba wstać i tak w kółko....

zobacz wątek
14 lat temu
marta82

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry