Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r. *4*
Przykro mi :(
Ja pierwszą ciążę straciłam w 9 tygodniu, na pocieszenie powiem Ci, że 2 miesiące później na teście zobaczyłam 2 kreski i ta ciąża przebiegała juz bez żadnych komplikacji.rozwiń
Przykro mi :(
Ja pierwszą ciążę straciłam w 9 tygodniu, na pocieszenie powiem Ci, że 2 miesiące później na teście zobaczyłam 2 kreski i ta ciąża przebiegała juz bez żadnych komplikacji.
Ja w niedzielę w nocy musiałam pojechac do szpitala bo zaczęłam krwawić, o mało zawału nie dostałam, po doświadczeniu z pierwszym dzidziusiem. lekarka zbadała mnie zrobiła usg i wysłała do domu. dostałam duphaston, pzryczyny krwawienia niestety nie można było zanleźć, miałam później jeszcze małe plamienia, a wczoraj w nocy znowu "żywa" krew więc kolejna wizyta w szpitalu. Jak tam dojechałam to znowu przestałam krwawić. Lekarz mnie zbadał na fotelu, nic nie znalazł, a potem robił mi usg przez dobre 30 min żeby wszystko sprawdzić, no i podobno wszystko jest ok. Zrobił mi przy okazji przezierność itd i wszystko jest w normie. Niestety on też nie znalazl przyczyny krwawienia więc do końca nie jestem spokojna, tym bardziej, że nadal mam małe plamienia :(
Jedna pozytywna sprawa z tej mojej podróży do szpitala, to to, że wiem juz że moja Zosia będzie miała braciszka :) najprawdopodobniej oczywiście bo lekarz nigdy nie daje 100% pewności :)
Zosia też szybko się nam "pokazała", z tego co pamiętam też w 12 tygodniu.
zobacz wątek