Odpowiadasz na:

Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r.

Nikita987 nie dotarłam jeszcze na zakupy :) może w weekend pojadę w tygodniu jak wracam z pracy do domu to jest jedzenie mycie i do łożka ;-)mam dużo biodrówek jakoś sobię radzę jeszcze nie jest... rozwiń

Nikita987 nie dotarłam jeszcze na zakupy :) może w weekend pojadę w tygodniu jak wracam z pracy do domu to jest jedzenie mycie i do łożka ;-)mam dużo biodrówek jakoś sobię radzę jeszcze nie jest źle.
Dostałam super spodnie od koleżanki, ale w nich chyba pochodzę na koniec ciąży;-)

Brzuchol z każdym dniem mam większy ;) i większy. Samrujecie grzecznie brzuchy? Ja teraz używam musteli,a w rezerwie czeka aa ja i mama.

A co do porodu ja myślałam, o wojewódzkim marząc że trafię na dyżur mojego lekarza prowadzącego, ale przed nami jeszcze szkoła rodzenia wybieracie się?

Jak dobrze, że dzisiaj piątek!

zobacz wątek
14 lat temu
Caroool

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry